Prokuratura chce postawić zarzuty Grodzkiemu. Kaleta: Senat powinien pilnie rozpatrzyć sprawę

Terlecki: marszałek Senatu powinien zrzec się immunitetu i odeprzeć zarzuty, jeśli są niesłuszne

Prokuratura chce mu postawić cztery zarzuty korupcyjne, z czasów, gdy był dyrektorem szpitala specjalistycznego w Szczecinie i ordynatorem tamtejszego Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej.

Czytaj także:

• Czarnek: senacka większość jest krucha, uchylenie immunitetu marszałkowi Grodzkiemu jest możliwe
• "To sytuacja bez precedensu". Politycy o wniosku prokuratury ws. Tomasza Grodzkiego

Wiceminister Kaleta powiedział dziennikarzom w Sejmie, że nie często się zdarza, by "marszałek izby polskiego parlamentu był przez kilkanaście osób wskazywany jako osoba, która przyjmuje korzyści majątkowe".

Andrzej Anusz: marszałek Senatu musi być poza wszelkimi podejrzeniami

Dodał, że jeżeli marszałek Grodzki nie zrzeknie się sam immunitetu, "Senat powinien pilnie tę sprawę rozpatrzyć, ponieważ takie wątpliwości nie mogą pozostawać w przestrzeni publicznej nierozwiązane".

Prokuratura Krajowa przekazała wczoraj, że szczecińska prokuratura regionalna wystąpiła do Senatu o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego.

"Podejrzenie przyjęcia korzyści majątkowych od pacjentów"

Wniosek dotyczy "podejrzenia przyjęcia korzyści majątkowych od pacjentów lub ich bliskich w czasie, gdy Tomasz Grodzki był dyrektorem Specjalistycznego Szpitala w Szczecinie i ordynatorem tamtejszego Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej".

Z dokumentu wynika, że Tomasz Grodzki miał przyjąć od pacjentów lub członków ich rodzin łapówki od 1500 do 7000 zł w zamian za osobiste przeprowadzenie zabiegów operacyjnych, przyspieszenie tych zabiegów lub zapewnienie dobrej opieki lekarskiej.

pb