Selekcjoner Trójkolorowych Didier Deschamps, po zremisowanym 1:1 meczu z Ukrainą zdecydował się na roszady w składzie. Na ławce mecz zaczęli choćby Varane, Mbappe czy Giroud, ale to nie przeszkodziło w wygranej.
Otwarcie wyniku nastąpiło po trafieniu Dembele w 21. minucie, a tuż przed przerwą Francja podwoiła prowadzenie dzięki "swojakowi" Serhija Malija.
Polska - Andora. Outsiderzy często stawali okoniem. W sukcesie pomóc musiała ręka i awaria oświetlenia
W drugiej części spotkania wprowadzony z ławki Kylian Mbappe nie wykorzystał rzutu karnego, lecz to nie wpłynęło negatywnie na Francuzów, którzy utrzymali korzystny rezultat do końca meczu.
W drugim zaplanowanym na niedzielę meczu grupy D, o 20.45 Ukraina zagra z Finlandią.