Paraliż na torach. Strajki w Niemczech

Ich protest spowodował poważne utrudnienia w komunikacji regionalnej, a także w ruchu dalekobieżnym na niektórych trasach. Biuro prasowe Intercity poinformowało, że strajk nie spowodował opóźnień w kursowaniu polskich pociągów. Protest kolejarzy trwał od 5:00 do 9:00, ale w poszczegółnych miastach nie dłużej niż dwie godziny. Objął największe niemieckie dworce i koncentrował się na kolejach regionalnych. Jak poinformowała Deutsche Bahn, strajk spowodował również zakłócenia na niektórych dalekich trasach, przede wszystkim z Kolonii, Frankfurtu nad Menem i Berlina. Chociaż protest został zakończony, podróżni muszą liczyć się z utrudnieniami do wieczora.

Związki zawodowe Transnet i GDBA, które zorganizowały protesty, domagają się ujednolicenia płac kolejarzy. Tłumaczą, że pracownicy sześciu małych regionalnych spółek zarabiają 20 procent mniej niż kolejarze zatrudnieni w Deutsche Bahn. Związkowcy grożą kolejnymi strajkami, choć raczej nie w tym tygodniu. Pod koniec tygodnia odbędzie się kolejna runda negocjacji płacowych między przewoźnikami i związkami zawodowymi.

sm