Podczas nabożeństwa wielkopiątkowego, które odbyło się w piątek wieczorem w polskim kościele Chrystusa Króla w Balham w południowym Londynie, wkroczyła policja przerywając liturgię - podał portal Wielka Brytania Online.
Rzecznik Episkopatu przypomina: pokarmy na stół wielkanocny można pobłogosławić w domu
Czytaj także:
Złamanie obostrzeń
00:26 10997965_2.mp3 Brytyjska policja przerwała liturgię w polskim kościele w Londynie (IAR)
Ksiądz Aleksander Dasik poinformował wiernych, że ktoś zadzwonił ze skargą na policję. Następnie duchowny poprosił funkcjonariuszy o wyjaśnienie dlaczego przerywają nabożeństwo, mimo - jak mówił - przestrzegania zasad obowiązujących w miejscu kultu.
Jeden z policjantów podszedł do ambony i wyjaśnił, że w związku ze złamaniem zaleceń lockdownu, parafianie muszą opuścić kościół, a jeśli tego nie zrobią, zostanie na każdego, kto zostanie w kościele, nałożona kara grzywny.
Tysiące kilometrów od domu, ale zgodnie z tradycją. Wielkanoc w polskich kontyngentach wojskowych
- Niestety to zgromadzenie jest bezprawne w związku z regulacjami obowiązującymi obecnie z powodu koronawirusa. Zgodnie z prawem nie możecie się tu spotykać w tak licznym gronie. Musicie teraz rozejść się do domów. Niezastosowanie się do tego grozi grzywną w wysokości 200 funtów. Odmowa podania danych natomiast może doprowadzić do aresztowania - ostrzegł funkcjonariusz.
Opuszczenie kościoła
Po poleceniu wydanym przez policjanta proboszcz parafii Chrystusa Króla w Balham ksiądz prałat Władysław Wyszowadzki poprosił wiernych, aby opuścili świątynię. Zachęcił też do duchowego przyjęcia komunii świętej.
Na nagraniu z nabożeństwa słychać też, jak księża rozmawiają o złożeniu zażalenia na działania patrolu.
jbt