Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Bartłomiej Feretycki 19.04.2021

W Polsce podano 9 milionów szczepionek przeciw COVID-19. Liczba ta stale rośnie

- Wszystko wskazuje na to, że dziś przekroczymy liczbę 9 milionów podanych szczepionek przeciwko COVID-19 - poinformował w poniedziałek szef KPRM Michał Dworczyk. Przekazał ponadto, że do dyspozycji jest obecnie ok. 1 mln szczepionek. Część to rezerwa na drugą dawkę dla już zaszczepionych.

- Dzisiaj wykonane zostanie 9-milionowe szczepienie. Brakuje nam chyba jeszcze kilkanaście tysięcy, ale te raporty spływają. Dzisiaj wszystko wskazuje na to, że będziemy mieli przekroczoną tę liczbę 9 milionów szczepień - powiedział szef Kancelarii Premiera w Polsat News. Dodał, że do wykorzystania jest obecnie około 1 miliona szczepionek. Część z nich stanowi rezerwę na drugą dawkę szczepionki do osób, którym podano już preparat.

21419377 1200.jpg
Szef KPRM: do 10 maja skierowania na szczepienia dla wszystkich pełnoletnich Polaków

- Pozostałe kilkaset tysięcy szczepionek jest w punktach, ponieważ każdego dnia są prowadzone szczepienia, a dostawy są realizowane w poniedziałek - zaznaczył Michał Dworczyk.

Szczepienia seniorów

Szef KPRM został też zapytany ile osób w wieku powyżej 60 i 70 roku życia przyjęło już szczepionkę.

- Jeśli chodzi o seniorów powyżej 70 roku życia, to mamy powyżej 70 proc. osób zarejestrowanych i zaszczepionych, natomiast jeśli chodzi o osoby w wieku 60-69 lat, to na wczoraj wieczór to było około 54 proc. tej populacji - to były osoby zarejestrowane oraz zaszczepione - poinformował minister.

Zapisy trwają

Zwrócił uwagę, że zapisy na szczepienia wciąż trwają.

- Dziennie zapisuje się około ćwierć miliona osób na konkretne terminy. Jestem przekonany, że powoli ten odsetek osób powyżej 60 roku życia będzie wzrastał - podkreślił szef KPRM.

Szczepionki od abortowanych płodów?

Pytany, czy wpływ na tę frekwencję mogło mieć niedawne stanowisko ekspertów KEP ds. Bioetycznych, w którym stwierdzono, że technologia produkcji szczepionek firm AstraZeneca i Johnson&Johnson (chodzi - jak tłumaczono - o wykorzystanie linii komórkowych stworzonych na materiale biologicznym pobranym od abortowanych płodów), budzi "poważny sprzeciw moralny", jednak mogą z nich korzystać ci wierni, którzy nie mają możliwości wyboru innej szczepionki.

Czytaj także:

- Ja nie mam takich danych, żeby ta kwestia przełożyła się na jakieś wątpliwości wokół szczepień, natomiast tez trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że jeśli chodzi o szczepionkę AstraZeneca oraz szczepionkę firmy Johnson & Johnson, to jest część osób, która wyraża swoje obawy związane ze szczepieniem - przyznał szef KPRM.

bf