Ostry głos szefa NATO. Wzywa Rosję do wycofania wszystkich wojsk z Ukrainy

Szef Sojuszu mówił, że napięcie przy granicy i na nielegalnie zaanektowanym Krymie zostało zmniejszone, ale to nie kończy problemu i konfliktu zbrojnego. Podkreślił, że nadal niepokoi agresywne zachowanie Rosji i naruszenie integralności terytorialnej oraz suwerenności Ukrainy.

Czytaj więcej

Wojska rosyjskie wycofują się z obszaru granicy z Ukrainą. Doradca prezydenta: presja NATO i UE odniosła efekt

- Będziemy monitorować sytuację i rozwój wydarzeń bardzo uważnie. Oczekujemy, że Rosja zakończy koncentrację wojsk na Ukrainie i wokół niej - podkreślił Jens Stoltenberg.

Sprawa Czech

Na konferencji prasowej szef Sojuszu był również pytany o doniesienia z Czech, że to rosyjscy agencji GRU stali za atakiem na skład amunicji w 2014 roku.

Sekretarz generalny uchylił się od odpowiedzi na pytanie czy jest możliwe w geście solidarności z Czechami wycofanie akredytacji rosyjskim dyplomatom z misji przy Sojuszu, tak jak było to po ataku chemicznym w angielskim mieście Salisbury trzy lata temu.

Czytaj także:

• Rosja umacnia się w strategicznych dla niej regionach. Od Arktyki do Morza Czerwonego

jp