Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Bartosz Goluch 03.05.2021

Ekstraklasa: Piast nie dał szans Podbeskidziu. Świerczok i Chrapek rozmontowali obronę "Górali"

Piast Gliwice wygrał 2:0 z Podbeskidziem Bielsko-Biała w meczu 28. kolejki Ekstraklasy. Obie bramki dla gospodarzy strzelił Jakub Świerczok. Dzięki zwycięstwu podopieczni Waldemara Fornalika przesunęli się na 4. miejsce w tabeli.

Zdecydowanym faworytem dzisiejszego meczu był Piast, ale to Podbeskidzie bardziej potrzebowało punktów. Ostatni w tabeli "Górale" przystępowali do spotkania z gliwiczanami ze stratą 3 punktów do przedostatniej Stali Mielec. Od początku to jednak gospodarze mieli znaczną przewagę.

W 4. minucie groźny strzał z 16. metra oddał Jakub Świerczok, ale piłka przeleciała kilkadziesiąt centymetrów od słupka bramki strzeżonej przez Michala Peskovicia. Na kolejną ciekawą sytuację musieliśmy poczekać dobrą chwilę - obie drużyny nie spieszyły się przy rozgrywaniu piłki i raczej nie forsowały tempa. Piast uderzał jedynie z dystansu, natomiast bielszczanie nie dochodzili nawet do takich sytuacji strzeleckich.

W 33. minucie padł kolejny strzał ze sporej odległości - jego autorem był Jakub Świerczok, ale Pesković ponownie był górą. Z kolei goście na połowie rywali byli kompletnie bezradni - w pierwszych 45 minutach nie zdołali nawet oddać celnego strzału na bramkę Frantiska Placha. Podopieczni Waldemara Fornalika wyszli na prowadzenie w 44. minucie - po dwójkowej akcji z Michałem Chrapkiem, Świerczok z ostrego kąta pokonał golkipera Podbeskidzia płaskim uderzeniem między nogami, przy którym Słowak mógł zrobić zdecydowanie więcej.

Goście rozpoczęli drugą połowę od mocnego uderzenia - groźna kontra wyprowadzona przez Podbeskidzie omal nie zakończyła się wyrównującym golem, ale w kluczowym momencie z piłką minął się Peter Wilson. Podopieczni trenera Kasperczyka zaczęli grać ze znacznie większym animuszem i w wyższym tempie. Po chwili z daleka uderzył Marco Tulio, jednak strzał Brazylijczyka okazał się zbyt lekki, by zaskoczyć Placha.

Piast przeczekał napór rywali i w 58. minucie podwyższył na 2:0. Po szybkiej kontrze Chrapek ponownie podał do Świerczoka, a drugi strzelec Ekstraklasy w tym sezonie precyzyjnym uderzeniem przy słupku pokonał Peskovicia.

Podbeskidzie nie składało broni, ale jedynie z rzadka było w stanie zagrozić bramce Piasta. W 67. minucie w dobrej sytuacji znalazł się Sergiy Myakushko, jednak Ukrainiec uderzył wprost w Placha. W końcówce zza pola karnego zza pola karnego szczęścia spróbował także Jakub Hora, ale i tym razem bez efektu bramkowego. W 87. minucie doskonałą sytuację zmarnował Wilson, z 2 metrów trafiając w Placha.

Dzięki zwycięstwu ekipa z Gliwic postawiła ważny krok na drodze do europejskich pucharów. Obecnie podopieczni Waldemara Fornalika z dorobkiem 42 punktów zajmują 4. miejsce w tabeli. Podbeskidzie pozostaje na ostatnim miejscu z 24 "oczkami" na koncie.

Piast Gliwice - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0 (1:0)

Bramki: 1:0 Jakub Świerczok (44), 2:0 Jakub Świerczok (58).

Żółta kartka - Podbeskidzie Bielsko-Biała: Marco Tulio.

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce). Mecz bez udziału publiczności.

Piast Gliwice: Frantisek Plach - Martin Konczkowski, Piotr Malarczyk, Jakub Czerwiński, Tomasz Mokwa - Gerard Badia (66. Tiago Alves), Patryk Lipski (73. Tomasz Jodłowiec), Michał Chrapek (85. Kristopher Vida), Patryk Sokołowski, Dominik Steczyk (66. Arkadiusz Pyrka) - Jakub Świerczok (85. Michał Żyro).

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Michal Pesković - David Niepsuj (63. Karol Danielak), Dmytro Baszłaj, Milan Rundić, Peter Mamić (63. Łukasz Sierpina) - Maksymilian Sitek, Gergo Kocsis (46. Peter Wilson), Marco Tulio (79. Desley Ubbink), Jakub Hora - Kamil Biliński (63. Serhij Miakuszko), Marko Roginić.

Czytaj także:

bg