W miniony wtorek (4 maja) Sejm uchwalił ustawę wyrażającą zgodę na ratyfikację decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE, teraz musi się nią zająć Senat. Ratyfikacja tej decyzji przez wszystkie państwa członkowskie jest niezbędna do uruchomienia Funduszu Odbudowy po pandemii COVID-19. Sposób wydatkowania środków z Funduszu Odbudowy opisuje Krajowy Planu Odbudowy, który rząd skierował już do KE.
"Przyspieszenie programów inwestycyjnych". Premier o korzyściach z Funduszu Odbudowy
Podczas konferencji prasowej Marek Pęk zwracał uwagę, że jako wicemarszałek Senatu reprezentujący PiS, już kilkukrotnie apelował do marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego i większości senackiej, aby izba wyższa zajęła się ratyfikacją zasobów własnych UE na najbliższym posiedzeniu, które rozpoczyna się w środę.
- Będę jeszcze o to apelował jutro na Konwencie Seniorów i złożę stosowny wniosek po rozpoczęciu obrad Senatu o poszerzenie porządku obrad - zapowiedział Marek Pęk.
Kiedy głosowanie w Senacie?
Jak podkreślił, nie wiadomo czy uda się poszerzyć porządek posiedzenia, to pokaże głosowanie. Według Marka Pęka, zapowiedzi marszałka Tomasza Grodzkiego i większości senackiej wskazują, że konieczne będzie zwołanie dodatkowego posiedzenia Senatu.
- Jesteśmy temu przeciwni, uważamy, że zwłoka w tym zakresie jest nieuzasadniona, szkodliwa, sprzeczna z interesem zarówno obywateli polskich, którzy czekają na tę ratyfikację, na te instrumenty prawne, jak i z interesem europejskim - oświadczył wicemarszałek Prawa i Sprawiedliwości. Zwrócił uwagę, że na ratyfikację czekają też inne państwa UE.
Poprawki do ratyfikacji
"Partia zagranicy i zdrady narodowej". Pęk o działaniach Platformy Obywatelskiej ws. KPO
Marek Pęk podkreślił, że ratyfikacja powinna zapaść niezwłocznie i bez jakichkolwiek poprawek.
- Taka jest zarówno praktyka parlamentarna, takie jest prawo, tak stanowi też konstytucja - zaznaczył.
- Jeszcze raz apeluję do marszałka Grodzkiego o niezwłoczne procedowanie ustawy ratyfikacyjnej i o przyjęcie jej bez poprawek na najbliższym posiedzeniu - powtórzył Marek Pęk.
Wiceminister Waldemar Buda, powołując się na analizy prawne dot. prawa polskiego oraz europejskiego podkreślił, że wnoszenie poprawek do ustawy ratyfikacyjnej byłoby nielegalne.
- Te poprawki z kilku powodów nie mogą być procedowane przy ustawie ratyfikacyjnej. Potwierdza to 19 ratyfikacji innych krajów europejskich: wszystkie kraje, które dotychczas ratyfikowały decyzję o zasobach własnych UE, ratyfikowały to bez żadnych poprawek i dodatków - podkreślił Waldemar Buda.
Czytaj także:
- Tego rodzaju precedens, gdyby ustawa ratyfikacyjna pojawiła się w UE z dodatkowymi obostrzeniami, byłby przedmiotem analizy Komisji Europejskiej i Rady, i nie wiem, do jakich wniosków można by w tej sytuacji dojść. Mam nadzieję, że nie okazałoby się, że ratyfikacja jest potrzebna ponownie - powiedział wiceminister.
"Zawarcie jakichkolwiek dyrektyw godzi w prawo europejskie"
- Zgodnie z zasadami techniki legislacyjnej niedopuszczalne jest, żeby wychodzić poza przedmiot, który zawarty jest w pierwotnej ustawie. Nawet więc najlepsze poprawki - niemożliwe jest z tego punktu widzenia zmian i dodatków do ustawy ratyfikacyjnej - ocenił wiceminister.
Waldemar Buda zaznaczył również, że "zawarcie jakichkolwiek dyrektyw co do treści KPO w ustawie niestety godzi w prawo europejskie, konkretnie w rozporządzenie, które dotyczy instrumentu na rzecz odbudowy". Jak dodał, chodzi o rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady z 12 lutego br. o numerze 2021/241 ustanawiające Instrument na rzecz Odbudowy i Zwiększania Odporności.
- To rozporządzenie dokładnie wskazuje, jaki jest program i proces uchwalania poszczególnych KPO i Europejskiego Funduszu Odbudowy - podkreślił wiceminister.
Zaznaczył również, że wszystkie analogiczne ustawy ratyfikacyjne zostały w polskiej legislatywie przyjęte bez poprawek.
"Wilcze prawo Senatu". Müller o "mrożeniu" ustawy o funduszach unijnych
Funduszu Odbudowy
Ratyfikacja decyzji Rady Europejskiej z grudnia ub. roku w sprawie systemu zasobów własnych przez wszystkie kraje członkowskie jest niezbędna, by uruchomić m.in. Fundusz Odbudowy. Polska z unijnego budżetu na lata 2021-2027 i Funduszu Odbudowy ma otrzymać łącznie 770 mld zł.
W ramach samego Funduszu Odbudowy Polsce przypada ok. 58 mld euro (250 mld zł). Każde państwo członkowskie musi przygotować i przesłać do Komisji Europejskiej Krajowy Plan Odbudowy, będący podstawą do wypłaty środków z unijnego Funduszu Odbudowy. W miniony poniedziałek po południu dokumenty związane z KPO zostały oficjalnie przekazane KE.
bf