- Lewandowski trafił do siatki w sobotnim, wyjazdowym meczu Bayernu Monachium z SC Freiburg (2:2) w przedostatniej kolejce tego sezonu Bundesligi
- Polak wykorzystał w 26. minucie rzut karny, a w 75. miał dogodną okazję na zdobycie drugiego gola, jednak jego pierwszy strzał obronił bramkarz rywali, a po chwili Lewandowski nie trafił czysto w piłkę
- To wielki zaszczyt dla mnie. Ten legendarny rekord utrzymywał się od bardzo długiego czasu, a mnie nie przyszło nigdy do głowy, że mogę go wyrównać. Jestem bardzo dumny. Nadal w to nie wierzę, potrzebuję trochę czasu. Miałem szansę strzelić kolejną bramkę, ale być może takiego rekordu nie wolno pobić za jednym podejściem. Został mi jeszcze jeden mecz - powiedział kapitan reprezentacji Polski na antenie telewizji Sky.
Po zdobyciu bramki w sobotę Lewandowski zaprezentował koszulkę z podobizną Muellera i napisem: "4ever Gerd".
Podkreślił też, że wiele zawdzięcza swoim kolegom z drużyny.
Bundesliga: Robert Lewandowski dogonił Gerda Muellera, historyczny gol Polaka
- Ten rekord należy do całego zespołu. W historii zapisze się nie tylko moje nazwisko, ale też wszystkich piłkarzy, z którymi gram - zaznaczył.
Napastnik Bayernu Monachium podzielił się swoimi emocjami także w mediach społecznościowych.
"Strzeliłem gola, który jeszcze niedawno wydawał się niewyobrażalny. Jestem niewiarygodnie dumny, że mogę tworzyć historie, które kibice będą mogli opowiadać swoim dzieciom. Podążam śladami takich legend, jak Gerd Mueller. Indywidualne rekordy w piłce są możliwe tylko dzięki pracy moich kolegów z boiska, za co bardzo im dziękuję" – napisał na Instagramie.
To nie koniec występów "Lewego", Bayern ma przed sobą jeszcze kończące rozgrywki spotkanie z Augsburgiem. Wpis w mediach społecznościowych nawiązuje do tego, że Polak będzie szukał okazji do tego, by stać się samodzielnym rekordzistą ligi. "Zawsze zawieszam sobie poprzeczkę tak wysoko, jak to tylko możliwe. Za każdym razem oczekuję od siebie coraz więcej i chcę przekraczać kolejne granice. Taką drogę obrałem i dziękuję, że we mnie wierzycie" – podsumował.
Wyniki 33. kolejki piłkarskiej ekstraklasy Niemiec:
sobota
Borussia Moenchengladbach 1 - Lars Stindl 45
VfB Stuttgart 2 - Wataru Endo 72, Sasa Kalajdzic 77
Bayer Leverkusen 1 - Florian Wirtz 26
Union Berlin 1 - Joel Pohjanpalo 72
SC Freiburg 2 - Manuel Gulde 29, Christian Guenter 81
Bayer Monachium 2 - Robert Lewandowski 26-karny, Leroy Sane 53
Hertha Berlin 0
FC Koeln 0
Schalke 04 Gelsenkirchen 4 - Klaas-Jan Huntelaar 15, Blendi Idrizi 52, Florian Flick 60,
Matthew Hoppe 64
Eintracht Frankfurt 3 - Andre Silva 29, 72, Obite N'Dicka 51
FC Augsburg 2 - Rani Khedira 57, Daniel Caligiuri 90-karny
czerwona kartka: Ruben Vargas 13
Werder Brema 0
czerwona kartka: Christian Gross 49
Arminia Bielefeld 1 - Andreas Voglsammer 23
Hoffenheim 1 - Andrej Kramaric 5
niedziela
FSV Mainz - Borussia Dortmund (godz. 18.00)
RB Lipsk - VfL Wolfsburg (20.30)
Tabela:
M Z R P bramki pkt
1. Bayern Monachium 33 23 6 4 94 42 75
2. RB Lipsk 32 19 7 6 57 28 64
3. VfL Wolfsburg 32 17 9 6 57 32 60
4. Borussia Dortmund 32 18 4 10 69 44 58
5. Eintracht Frankfurt 33 15 12 6 66 52 57
6. Bayer Leverkusen 33 14 10 9 52 36 52
7. Union Berlin 33 11 14 8 48 42 47
8. Borussia Moenchengladbach 33 12 10 11 60 54 46
9. VfB Stuttgart 33 12 9 12 56 53 45
10. SC Freiburg 33 12 9 12 51 49 45
11. Hoffenheim 33 10 10 13 50 53 40
12. FC Augsburg 33 10 6 17 34 49 36
13. FSV Mainz 32 9 9 14 35 51 36
14. Hertha Berlin 33 8 11 14 40 50 35
15. Arminia Bielefeld 33 8 8 17 24 52 32
16. Werder Brema 33 7 10 16 34 53 31
17. FC Koeln 33 7 9 17 33 60 30
18. Schalke 04 Gelsenkirchen 33 3 7 23 25 85 16
Czytaj także:
/red