"To ważny dokument". Jarosław Kaczyński o Polskim Ładzie
Jarosław Kaczyński pytany, kto może zostać jego następcą, poinformował, że pod uwagę branych jest kilka osób. - Na horyzoncie naszej polityki i partii jasno świeci gwiazda obecnego premiera - podkreślił prezes PiS.
- Podczas tego kongresu wszystko wskazuje na to, że będę kandydował na szefa partii ponownie, ale uważam, że odchodzący lider nie powinien wskazywać, przynajmniej tak zupełnie wprost, swojego następcy, bo to raczej następcę obciąży niż uczyni mocnym - powiedział prezes PiS.
- Jest kilka osób, które mogą być brane pod uwagę, ale jestem pod tym względem dyskretny - wskazał, dodając, że bardzo wysokie kompetencje ma Mateusz Morawiecki.
Czytaj także:
Porozumienie Jarosława Gowina chce wystawić swojego kandydata na RPO. Prezes PiS: to też nasz kandydat
- Czy bardzo sprawny premier, wyjątkowy człowiek, będzie jednocześnie dobrym szefem partii, tego nie wiem, to zależy od niego, od umiejętności wciągnięcia się w tę skomplikowaną dziedzinę wymagającą kompromisów. To ciężki chleb - podkreślał wiceszef rządu.
Prezes PiS stwierdził, że nie wie, czy w 2025 roku będzie wybierał następnego szefa partii. - To wszystko w rękach pana Boga - wskazał.
pg