Marek Dołkowski podkreślił w rozmowie z TVP Info, że wyrok TSUE jest haniebny. Powiedział, że zamknięcie kopalni oznacza klęskę społeczną i gospodarczą dla co najmniej dwóch powiatów: zgorzeleckiego i lubańskiego. Wskazał, że pracę w wyniku takiej decyzji straciłoby pięć tysięcy osób zatrudnionych w kopalni, a negatywne skutki odczułyby także firmy współpracujące z kopalnią - w sumie kilkadziesiąt tysięcy osób. W jego opinii wyrok jest bezprawny. - To czarny dzień Trybunału - powiedział i dodał, że do tej pory nigdy się nie zdarzyło, aby jakiś zakład pracy został zamknięty wyrokiem sądowym.
"Ogromny skandal". Patryk Jaki reaguje na wyrok TSUE ws. kopalni Turów
Marek Dołkowski powiedział również, że decyzja TSUE jest niemożliwa do szybkiego zrealizowania. Wskazał, że kopalnia odpowiada za produkcję 7 procent energii w kraju. Przypomniał, że w trakcie ostatniej awarii w Bełchatowie kopalnia Turów uzupełniała niedobory energii. - Oddawaliśmy do sieci dodatkowe megawaty, a i tak musieliśmy importować energię po 1 500 złotych za megawatogodzinę - podkreślił.
00:27 solidarnosc turów.mp3 Szef Solidarności w KWB Turów: to klęska dla co najmniej dwóch powiatów (IAR)
TSUE zobowiązał dziś Polskę do natychmiastowego zaprzestania wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów do czasu rozstrzygnięcia sprawy. W Trybunale toczy się postępowanie przeciwko Polsce z inicjatywy Czech, które uważają, że koncesja na działalność kopalni Turów została wydana z naruszeniem unijnego prawa. Strona czeska wskazuje także, że kopalnia negatywnie wpływa na poziom lustra wód podziemnych na terytorium ich kraju.
kp