Aktualnie klub Prawa i Sprawiedliwości liczy 231 posłów. To o 4 mniej niż na początku obecnej kadencji Sejmu. Pierwsze odejście z klubu miało miejsce w listopadzie ubiegłego roku. Na znak sprzeciwu wobec forsowanej wówczas Piątki dla zwierząt, z PiS wystąpił Lech Kołakowski. Kolejne odpływy były dziełem posłów wchodzącego w skład koalicji rządzącej Porozumienia Jarosława Gowina. Pod koniec kwietnia odszedł Andrzej Sośnierz, który wstąpił do koła Polskie Sprawy, a następnie Wojciech Maksymowicz, który kilka dni temu zasilił koło Polska 2050. Natomiast 16 maja zmarł poseł Jerzy Wilk.
Posła Wilka w ławach sejmowych ma zastąpić Adam Ołdakowski. Z ustaleń portalu PolskieRadio24.pl wynika, że zasili on szeregi klubu PiS, co przełoży się na wzrost liczebności do 232 osób. Gdzie PiS zamierza poszukać jeszcze 8 posłów, o których mowa w wywiadzie Jarosława Kaczyńskiego dla tygodnika "Sieci"?
Parlament wreszcie wybierze RPO? "Wydaje się, że jest większość"
PiS rozmawia z Kukiz'15
Nie jest tajemnicą, że od pewnego czasu prowadzone są rozmowy z Pawłem Kukizem. Obie strony pozytywnie oceniają ich przebieg. - Mam nadzieję, że są sprawy, w których możemy współdziałać. Pytanie zasadnicze dotyczy tego, czy będzie chciał pracować w ramach stabilnego porozumienia politycznego - stwierdza Jarosław Kaczyński.
- Rozmowy są prowadzone dalej. Idziemy do przodu. Może wkrótce będziemy mogli powiedzieć coś więcej - mówi portalowi PolskieRadio24.pl poseł Kukiz'15 Jarosław Sachajko. Czy Kukiz'15 będzie popierał rząd? - Nie ulega wątpliwości, że tam, gdzie rząd zastosuje nasze rozwiązania, to będzie mógł liczyć na nasze poparcie. Trudno, żebyśmy głosowali przeciwko postulatom, które są w naszym programie, a przecież w Polskim Ładzie można znaleźć kilka takich elementów, jak np. budowa domów bez pozwolenia do 70 m2 - dodaje poseł Kukiz'15.
Sachajko powiedział portalowi PolskieRadio24.pl, że Kukiz'15 popiera "więcej niż mniej" z rozwiązań, które znalazły się w Polskim Ładzie. Podkreśla jednocześnie, że diabeł tkwi w szczegółach. - To są na razie zapowiedzi, z którymi trudno się nie zgodzić. Jak będą projekty ustaw, to wtedy będziemy mogli powiedzieć więcej - mówi.
Wybór nowego RPO. Fogiel: klub PiS zgłosi swojego kandydata, prowadzimy rozmowy w tej sprawie
Posłowie niezależni pójdą w ślady Kukiz'15?
Z ustaleń portalu PolskieRadio24.pl wynika, że choć Kukiz'15 chce mieć te uzgodnienia na piśmie, to partia nie zamierza oficjalnie wchodzić w koalicję z PiS. Tę informację potwierdza zresztą poseł ugrupowania. - Znamy swoje miejsce w szeregu. Nie chcemy robić żadnych fajerwerków. Zależy nam na tym, żeby były realizowane postulaty, o które zabiegamy - mówi Sachajko.
Koło Kukiz'15 liczy obecnie w Sejmie 4 posłów. Ale jak informują nasze źródła wewnątrz PiS, pozytywne zakończenie rozmów z Pawłem Kukizem może zaowocować jeszcze kilkoma dodatkowymi szablami w parlamentarnych bataliach. - Jak się uda, to wiemy, że w ślad za Kukiz'15 mogą pójść również posłowie niezależni, bo w większości spraw podzielają oni jego poglądy - mówi portalowi PolskieRadio24.pl ważny polityk PiS pragnący zachować anonimowość. W tym kontekście wymieniani są Agnieszka Ścigaj i Paweł Szramka z Koła Polskie Sprawy oraz posłowie niezależni Łukasz Mejza i Lech Kołakowski.
Potwierdzają to również nasze źródła wewnątrz Kukiz'15. - Na pewno będą popierali rząd we wszystkich projektach, z którymi dostali się do parlamentu. Chodzi przede wszystkim o projekty związane z obywatelskością, rozwiązaniami korzystnymi dla polskich rolników czy obniżką podatków - mówi polityk Kukiz'15 pragnący zachować anonimowość. I dodaje, że chodzi między innymi o wprowadzenie instytucji sędziów pokoju, zwiększenie kwoty wolnej od podatku, podwyższenie kwoty drugiego progu podatkowego, ustanowienie dnia referendalnego czy wprowadzenie ustawy antykorupcyjnej.
Rząd z poparciem nawet 241 posłów
Część z tych rozwiązań znalazła się zresztą w Polskim Ładzie, inne są jeszcze przedmiotem dyskusji, jak np. kwestia ordynacji większościowej w wyborach do Sejmu. Jednomandatowe okręgi wyborcze to sztandarowy pomysł Pawła Kukiza, natomiast prezes PiS spogląda na to sceptycznie. Z ustaleń portalu PolskieRadio24.pl wynika, że w tym tygodniu ma dojść do kolejnego spotkania obu polityków.
Gen. Polko: zablokowanie przestrzeni powietrznej przywołałoby Łukaszenkę do porządku
Z sumowania tych liczb wynika, że rząd rzeczywiście mógłby liczyć na poparcie 240, a nawet 241 posłów, bo w odwodzie jest jeszcze poseł Monika Pawłowska, która przeszła z Lewicy do Porozumienia, choć formalnie nie weszła do klubu PiS. Analizując jej głosowania w Sejmie widać, że w większości przypadków popiera ona ustawy forsowane przez PiS. Odstępstwem od tej reguły są właściwie tylko głosowania w kwestiach światopoglądowych, ale akurat w tych sprawach PiS nie powinno mieć problemów ze zdobyciem głosów dla swoich projektów. Wsparcia mogą udzielić konserwatywni posłowie z innych ugrupowań, m.in. z Konfederacji, PSL, a nawet z Koalicji Obywatelskiej.
- Michał Fabisiak, PolskieRadio24.pl