Andrzej Duda odkreślił, że od 2008 roku jest to teren okupowany przez Rosję. Prezydent przypomniał, że Rosjanie opanowali rejon miasta Cchinwali i Abchazję, okupują te terytoria, a przede wszystkim destabilizują sytuację i zagarniają nowe tereny. Podkreślił, że Rosjanie działali tą samą metodą w Naddniestrzu, a teraz robią to na terytorium Ukrainy - na Krymie, w regionie ługańskim i donieckim.
Prezydent w ONZ: "Business as usual" w relacjach z Rosją to naiwność
Andrzej Duda, przemawiając w miejscowości Odzisi, oświadczył, że te działania nie mogą być akceptowane przez społeczność międzynarodową.
- Trzeba sobie jasno powiedzieć: Rosja nie jest normalnym krajem, normalnym państwem, które się normalnie zachowuje. Jest państwem agresorem, to widać w takich miejscach, jak to - powiedział prezydent. Dodał, że wymaga to zdecydowanych działań ze strony wspólnoty międzynarodowej.
00:26 duda osetia.mp3 Prezydent: trzeba to sobie jasno powiedzieć - Rosja jest państwem agresorem (IAR)
Andrzej Duda przypomniał, że Polska obejmuje w przyszłym roku przewodnictwo w Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie. - Będziemy o tych sprawach mówili, będziemy je podnosili na forum Zgromadzenia Ogólnego Organizacji Narodów Zjednoczonych czy w Radzie Praw Człowieka ONZ, gdzie w tej chwili jesteśmy członkiem - zapowiedział prezydent. Podkreślił, że przestrzegania prawa międzynarodowego można się domagać tylko i wyłącznie na drodze twardych działań dyplomatycznych.
Na linii rozgraniczenia administracyjnego działa misja obserwacyjna Unii Europejskiej. Jej szefem jest obecnie Polak, łącznie w grupie tej jest 17 naszych rodaków.
kp