Gowin wspiera kandydata opozycji na RPO. Staroń: mnie namawiał do startu od miesięcy

Terlecki: 15 czerwca dodatkowe posiedzenie Sejmu ws. wyboru RPO

Senator Lidia Staroń mówiła w Gościu Wiadomości w TVP Info, że wicepremier Jarosław Gowin od wielu miesięcy namawiał ją do kandydowania na Rzecznika w imieniu Zjednoczonej Prawicy. - Dzwonił i mam SMS-y, i sam potem rozmawiał z prezesem, jeżeli chodzi o poparcie - mówiła senator Staroń.

Lidia Staroń zapewniała, że kandyduje nie w imieniu partii, tylko ludzi, których problemy zna i wie, jak je rozwiązać. Jak mówiła, przez wiele lat pomagała potrzebującym, ale walczyła też o zmiany w prawie. - Choćby spółdzielnie. Miliony ludzi ma dzisiaj prawo do mieszkania, a wcześniej nie miało - wymieniała kandydatka Zjednoczonej Prawicy.

Posiedzenie Sejmu, na którym ma się odbyć głosowanie nad kandydatem na Rzecznika Praw Obywatelskich, jest zaplanowane na 15 czerwca. Zgłoszone kandydatury musi jeszcze zaopiniować sejmowa komisja sprawiedliwości.

"Wykształcenie nie ma znaczenia". Marek Król o wyborze RPO

Czytaj także:

• "Każdy urząd jest traktowany ideologicznie". Prof. Ryba o sporze ws. RPO
• "Gdyby nie popierało jej PiS, opozycja uznałaby ją za świetną kandydatkę na RPO". Poseł PiS o Lidii Staroń
• "To nie jest jakaś katastrofa". Suski o poparciu Gowina dla kandydata dla prof. Wiącka

Zgodnie z konstytucją Rzecznika Praw Obywatelskich powołuje Sejm za zgodą Senatu. Wybór jest konieczny, bo we wrześniu ubiegłego roku upłynęła kadencja dotychczasowego Rzecznika Adama Bodnara. Zgodnie z ustawą, Rzecznik nadal pełni swój urząd do czasu powołania przez parlament następcy. 15 kwietnia Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis ustawy, który na to zezwala, jest niekonstytucyjny. Straci on moc w połowie lipca.

nt