Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Tomasz Owsiński 10.11.2010

Po wypadku są zarzuty dla maszynistów

Zarzut nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu kolejowym postawiła prokuratura dwóm maszynistom pociągu z cysternami, który zderzył się w Białymstoku z innym pociągiem towarowym.
Płonące wagony na torach kolejowych w BiałymstokuPłonące wagony na torach kolejowych w Białymstokufot. PAP
Posłuchaj
  • O zarzutach mówi prokurator rejonowy Marek Winnicki
Czytaj także

Śledczy zarzucają sprawcom wypadku niewłaściwe obserwowanie toru jazdy pociągu, niezastosowanie się do wskazania semafora nakazującego zatrzymanie pociągu oraz kontynuowanie jazdy po otwartym torze. Za nieumyślne spowodowanie katastrofy, maszynistom tak zwanego pociągu orlenowskiego grozi do 5 lat więzienia.

Szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe Marek Winnicki powiedział, że podejrzani "zasadniczo" przyznali się do zarzutów i składali wyjaśnienia, ale ich treści śledczy na razie nie ujawniają. Zastosowano wobec nich poręczenia majątkowe i zakaz opuszczania kraju.

W poniedziałek rano na torze w pobliżu tunelu w Białymstoku doszło do zderzenia dwóch pociągów towarowych i ogromnego pożaru. Zniszczone zostały dwie lokomotywy i siedemnaście cystern zawierających łatwopalne substancje, m.in. olej napędowy, a także budynek pobliskiej nastawni. Akcja usuwania zniszczeń nadal trwa.

to