Magda Linette - Ashleigh Barty - krecz Barty przy stanie 6:1,2:2
Linette i Barty rozpoczęły w czwartkowe południe zmagania na korcie centralnym. Najlepszym wynikiem 45. na światowej liście poznanianki w Paryżu jest trzecia runda, do której dotarła w 2017 roku. Awans po meczu z Barty jest więc wyrównaniem życiowego sukcesu.
Roland Garros: Magda Linette gotowa na starcie z Barty? "Moim trenerem jest Dawid Celt", a ten ma plan
Australijka ma w dorobku 11 tytułów, z czego trzy wywalczyła w tym sezonie, a jeden z nich na "mączce" w Stuttgarcie. Na otwarcie w stolicy Francji, męczyła się z Amerykanką Bernardą Perą (70.WTA), którą pokonała 6:4, 3:6, 6:2. Po drugim secie faworytka poprosiła o przerwę medyczną, miała problemy z biodrem.
Problem z kontuzją odnowił się w meczu z Magdą Linette. Polka wygrała 1. set 6:1, a w drugim przy stanie 2:2 Australijka zdecydowała o kreczu.
O pierwszy w karierze występ w 1/8 finału w Wielkim Szlemie zagra z rozstawioną z "25" Tunezyjką Ons Jabeur.
Zajmująca 45. miejsce na liście WTA Linette nigdy wcześniej nie odniosła zwycięstwa nad rywalką z czołowej "10" tego zestawienia. Była to jej czwarta konfrontacja z zawodniczką będącą w danym momencie pierwszą rakietą świata. Z młodszą o cztery lata Australijką zmierzyła się teraz po raz pierwszy.
Iga Świątek - Rebecca Peterson - początek ok. 19:00
Czwartkowy pojedynek Igi Świątek z Rebeccą Peterson rozpocznie się prawdopodobnie ok. godz. 19. Będzie to ostatni tego dnia mecz na korcie im. Simonne-Mathieu, trzecim co do wielkości obiekcie kompleksu, na których toczy się rywalizacji we French Open.
Roland Garros: Iga Świątek o deblu, koncentracji i... muzyce Maanamu
20-letnia Polka po raz pierwszy zmierzy się z 60. w rankingu Peterson. Starsza o pięć lat Szwedka, która ma w dorobku dwa tytuły wywalczone w imprezach WTA (oba z 2019 roku), dotychczas tylko raz dotarła do trzeciego etapu zmagań w Wielkim Szlemie. Udało jej się to w US Open 2018.
kp