Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Damian Zakrzewski 12.06.2021

Szczyt NATO w Brukseli. Szczerski: oczekujemy, że USA potwierdzą kontynuowanie zaangażowania w Europie

 - Oczekujemy, że na szczycie NATO zostanie wyraźnie podniesiona i potwierdzona kwestia kontytuowania amerykańskiego zaangażowania w bezpieczeństwo Europy, w tym wschodniej flanki NATO - powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Krzysztof Szczerski.

W poniedziałek prezydent Andrzej Duda weźmie udział w szczycie NATO w Brukseli. Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej podkreślił w rozmowie z PAP, że istotą poniedziałkowego spotkania liderów państw NATO będzie to, że jest to okazja do "wysłuchania osobiście koncepcji polityki bezpieczeństwa nowej administracji amerykańskiej".

ukraina żołnierz free twitter tt 1200.jpg
USA zdecydowały o pomocy wojskowej dla Ukrainy. Chcą przekazać 150 mln dolarów

Najważniejszy element

- To będzie najważniejszy element w sensie dyplomatycznym tego szczytu - powiedział Szczerski. Jak zaznaczył, "będzie to krótkie, kilkugodzinne spotkanie; pełnoprzeglądowy szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego, taki jak warszawski w 2016 r., jest planowany na przyszły rok".

Minister zaznaczył, że szczyt NATO będzie trzecim wielostronnym spotkaniem z udziałem zarówno prezydenta Dudy, jak i prezydenta USA Joe Bidena. - Pierwsze dwa odbyły się online z powodu pandemii - szczyt klimatyczny zwołany z inicjatywy prezydenta Bidena oraz szczyt Bukareszteńskiej Dziewiątki, czyli państw wschodniej flanki NATO na zaproszenie prezydenta Dudy i prezydenta Rumunii Klausa Iohannisa - powiedział Szczerski. Jak dodał, atutem poniedziałkowego spotkania w Brukseli jest to, że będzie ono miało charakter bezpośredni.

- Czekamy na to, jaką koncepcję bezpieczeństwa przedstawi strona amerykańska. Oczekujemy, że będzie w niej bardzo wyraźne podniesione to, o czym administracja prezydenta Bidena mówiła już wcześniej, czyli sprawa kontynuowania, a nawet wzmocnienia zaangażowania amerykańskiego w bezpieczeństwo Europy, w tym wschodniej flanki NATO. Takie było też przesłanie prezydenta Bidena na szczyt Bukareszteńskiej Dziewiątki. Oczekujemy, że zostanie to potwierdzone na szczycie NATO w Brukseli - dodał minister.

Czytaj także:

Po drugie, zaznaczył, "ważne jest, by sojusznicy potwierdzili wolę kontynuowania działań zmierzających do adaptacji Sojuszu do nowych wyzwań w oparciu o bezpieczeństwo terytoriów państw NATO z uwzględnieniem strategii 360 stopni". - Po decyzji o wycofaniu się NATO z Afganistanu wracamy do bazowych obowiązków Sojuszu, czyli skupienia się nie tyle na misjach poza terytorium NATO, a raczej na zdolności do obrony i odstraszania w ramach terytorium Sojuszu - powiedział Szczerski.

mid-epa09262184-2.jpg
"Zostaliśmy usadowieni w szeregu sojuszników". Amerykanista o polityce międzynarodowej Joe Bidena

Identyczny status bezpieczeństwa

Jak dodał, ważne jest, by podkreślono, że "status bezpieczeństwa wszystkich członków NATO jest identyczny i NATO powinno być w takim samym stopniu zaangażowane w bezpieczeństwo całości swego terytorium".

- Adaptację Sojuszu do nowych wyzwań widzimy też jako rozbudowywanie zdolności obronnych na wschodniej flance. Z naszego punktu widzenia jest istotne, by potwierdzona została fundamentalna waga wyzwań, które są za wschodnimi granicami Sojuszu, gdzie sytuacja jest coraz bardziej skomplikowana - powiedział minister. Zaznaczył, że "ostatnie prowokacyjne manewry Rosji wokół Morza Czarnego oraz wydarzenia na Białorusi pokazują, że granica wschodnia NATO jest dziś bardzo wrażliwa".

- Liczymy też na to, że uda się podtrzymać w NATO wolę poszerzania Sojuszu. Uważamy, że NATO powinno dać jasny sygnał, że jest gotowe do tego, by rozszerzać swój skład o nowe kraje i że ten mechanizm nie może być zakładnikiem innych procesów. To musi być proces wynikający z woli Sojuszu, a nie z jakichś porozumień z państwami spoza NATO - podkreślił prezydencki minister.

Czytaj także:

Szczerski zaznaczył, że ze względu na pandemię a także fakt, że sam szczyt jest spotkaniem krótkim, kwestia spotkań bilateralnych "jest dynamiczna". - One wszystkie będą umawiane praktycznie na bieżąco. Dziś mogę potwierdzić na pewno, że dojdzie do spotkania prezydenta Dudy z premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem - poinformował. Dodał, że odkąd Wielka Brytania wystąpiła z Unii Europejskiej, NATO jest główną płaszczyzną strategicznego dialogu między Warszawą a Londynem.

W poniedziałek po południu z Brukseli, po zakończeniu szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego, prezydent Duda uda się bezpośrednio do Bratysławy, by wziąć udział w inauguracji konferencji GLOBSEC. Tematem tegorocznej konferencji jest "środkowoeuropejska droga do odbudowy po pandemii".

W Bratysławie Andrzej Duda spotka się z prezydent Słowacji Zuzaną Czaputovą oraz po raz pierwszy z nowym prezydentem Chorwacji Zoranem Milanoviciem.

dz