Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Sylwia Mróz 16.11.2010

"Handlarz śmiercią" w drodze do USA

Jeden z najbardziej poszukiwanych handlarzy bronią na świecie, Rosjanin Wiktor But, opuścił terytorium Tajlandii w ramach procedury ekstradycji do Stanów Zjednoczonych.
Wiktor BoutWiktor Bout(fot. EPA/RUNGROJ YONGRIT)

- But opuścił tajlandzkie terytorium o godzinie 13.27 czasu lokalnego (7.27 czasu polskiego) z lotniska w Bangkoku - powiedział przedstawiciel policji kryminalnej w tajlandzkiej stolicy Supisarn Bhakdinarunart.

Ekstradycja Buta

Jak dodał, "osobiście odprowadził go do amerykańskiego odrzutowca (...) w asyście sześciu przedstawicieli USA".

Wcześniej agencja Reutera informowała, że kilkudziesięciu policjantów i zamaskowanych komandosów strzegło wejścia do więzienia o najwyższym stopniu zabezpieczenia - Bangkwang w Bangkoku - gdzie Wiktor But był przetrzymywany. Następnie eskortowano go do bazy lotniczej, skąd odleciał do USA.

We wtorek przed południem czasu lokalnego tajlandzki rząd oficjalnie zatwierdził wniosek USA o ekstradycję Buta.

But, były agent wywiadu wojskowego i oficer radzieckich sił powietrznych, zyskał sobie przydomek "handlarza śmiercią". Ponad piętnaście lat sprzedawał broń m.in. do Afryki i Ameryki Południowej, miał też kontakty w Afganistanie, wśród talibów i w Al-Kaidzie.

Rosja podkreśla jednak, że But jest niewinny i domaga się jego powrotu do kraju.
Wiktor But został zatrzymany w marcu 2008 roku w stolicy Tajlandii w następstwie operacji, w której amerykańscy agenci udawali kolumbijskich rebeliantów.

"Handlarz śmiercią"

Amerykanie chcą go sądzić m.in. za dostawy broni dla kolumbijskich lewicowych rebeliantów z FARC. Grozi mu dożywocie.

But, były agent wywiadu wojskowego i oficer radzieckich sił powietrznych, zyskał sobie przydomek "handlarza śmiercią". Ponad piętnaście lat sprzedawał broń m.in. do Afryki i Ameryki Południowej, miał też kontakty w Afganistanie, wśród talibów i w Al-Kaidzie.

Rosja podkreśla jednak, że But jest niewinny i domaga się jego powrotu do kraju.
Wiktor But został zatrzymany w marcu 2008 roku w stolicy Tajlandii w następstwie operacji, w której amerykańscy agenci udawali kolumbijskich rebeliantów. Amerykanie chcą go sądzić m.in. za dostawy broni dla kolumbijskich lewicowych rebeliantów z FARC.

"Handlarz śmierci" stał się dla Amerykanów symbolem problemów, jakie wynikają z międzynarodowej, nieskrępowanej państwowymi granicami działalności organizacji przestępczych.

sm