Znów dojdzie do nadużyć wobec zwierząt?

Projekt ma trafić do Sejmu 23 listopada, został przygotowany przez Parlamentarny Zespół Przyjaciół Zwierząt.

Cezary Wyszyński z fundacji Viva! powiedział, że nowela umożliwia właściwie każdemu dobicie rannego zwierzęcia, jeżeli w pobliżu nie ma weterynarza. Człowiek musi wybrać jednak możliwie najbardziej humanitarną metodę. W noweli jednak nie ma wypisanych metod, więc fundacja obawia się tutaj nadużyć. Jest też obawa, że ludzie mogą katować swoje zwierzęta w lesie, a potem tłumaczyć się, że oni tylko znaleźli je przypadkowo i dobili.

Kolejny zapis, który budzi wątpliwości Cezarego Wyszyńskiego, dotyczy usypiania zwierząt w schroniskach. Obecnie ustawa mówi, że zabiegu może dokonać jedynie weterynarz. Nowelizacja zakłada możliwość uśpienia zwierzęcia w obecności lekarza weterynarii. Zdaniem Wyszyńskiego jest tu dość duże pole do nadużyć.

Fundacja Viva zastrzega, że w tej nowelizacji są też zmiany, pod którymi się podpisuje. Chodzi chociażby o zakaz strzelania do psów przez myśliwych czy sprzedaż zwierząt domowych na targowiskach.

sm