Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Rafał Kowalczyk 17.11.2010

Zatrzymano członka komisji majątkowej

Członka komisji majątkowej przy MSWiA, prawnika Piotra P. zatrzymali funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Usłyszał on już zarzut przyjęcia łapówki nie mniejszej niż 200 tys. zł.

Informację podaną w środę wieczorem przez portal gazeta.pl potwierdził PAP prok. Michał Szułczyński z prowadzącej śledztwo w tej sprawie Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.

Piotr P. usłyszał zarzut przyjęcia korzyści majątkowej znacznej wartości w związku z pełnieniem funkcji publicznej, za co może mu grozić kara od 2 do 12 lat więzienia. Prokurator zastosował wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 100 tys. zł, zakazał mu też pełnienia funkcji członka Komisji Majątkowej.

Mecenasa P. funkcjonariusze CBA zatrzymali we wtorek w Warszawie, gdzie przeszukano jego mieszkanie i skąd został przewieziony do Gliwic, gdzie został przesłuchany. Po postawieniu zarzutu gliwiccy prokuratorzy zwolnili adwokata.

Piotr P. jest piątą osobą podejrzaną w tej sprawie. Prawnik miał przyjąć łapówkę w 2008 r. Jak napisali dziennikarze Gazety, miała ona podchodzić od pełnomocnika strony kościelnej Marka P.; do przekazania łapówki miało dojść w warszawskim hotelu Continental. Piotr P. - według Gazety - spotkał się tam z jednym z pracowników należącej do Marka P. firmy Żywieckie S.A.

Choć początkowo śledczy nie wiedzieli, czego dotyczyło spotkanie, parę miesięcy temu zdobyli zeznania potwierdzające, że prawnik w hotelu miał wziąć pieniądze wraz z dokumentacją dotyczącą ziemi, nad zwrotem której pracowała wtedy Komisja. Według Gazety, to na podstawie tego zeznania we wrześniu CBA zatrzymało Marka P., który - podejrzany o korumpowanie osoby pełniącej funkcję publiczną w Komisji oraz o wielomilionowe oszustwa - dotąd pozostaje w areszcie.

Marek P. jako pełnomocnik instytucji kościelnych w sprawach toczących się przed komisją majątkową składał wnioski o zwrot ziemi odebranej Kościołowi w czasach PRL. Słynął ze skuteczności w odzyskiwaniu gruntów. Miał też wyszukiwać rzeczoznawców, którzy wydawali fałszywe opinie na temat wartości ziemi, której zwrotu domagał się Kościół. Odzyskiwane atrakcyjne grunty były później sprzedawane w prywatne ręce.

Postępowanie ws. nieprawidłowości w komisji majątkowej gliwiccy śledczy prowadzą od połowy 2008 r. Dotąd zarzuty usłyszał w nim też m.in. 25-letni współwłaściciel produkującej maszyny i urządzenia dla górnictwa giełdowej grupy Famur Tomasz D. Miał on poświadczyć nieprawdę w dokumentach i posługiwać się nimi, wyłudzając prawo do pierwokupu przekazanych Kościołowi ponad 200 ha w Świerklańcu, Świętoszowicach i Czekanowie.

Komisja działająca przy resorcie spraw wewnętrznych i administracji na mocy ustawy z 1989 r., dotyczącej stosunków państwa i Kościoła, zajmuje się m.in. roszczeniami strony kościelnej ws. dóbr kościelnych bezprawnie zagarniętych przez państwo w okresie PRL. W zamian kościelne instytucje otrzymują rekompensaty, np. grunty. W skład Komisji wchodzi 12 osób: po sześciu przedstawicieli rządu i episkopatu. Komisja zajmuje się zwrotem majątków, które zgodnie z ustawą z 1950 r. nie podlegały nacjonalizacji, gdyż nie przekraczały 50 ha. Często jednak je odbierano, nie wystawiając żadnych pokwitowań.

rk