Bomba w samolocie z Namibii do Niemiec?

Taką informację podał Federalny Urząd Kryminalny w niemieckim Wiesbaden. Nie jest jednak jasne czy paczka miała trafić do Niemiec. Niemiecki urząd poinformował, że kontrolerzy na lotnisku w stolicy Namibii odkryli podejrzany pakunek z mechanizmem zegarowym, detonatorem i bateriami. Nie wiadomo, czy był to ładunek wybuchowy gotowy do eksplozji.

Zamach terrorystyczny?

Ponieważ paczkę przechwycono w środę przed odlotem samolotu niemieckich linii Air Berlin do Monachium, niemieckie media zinterpretowały ten fakt jako potencjalną próbę zamachu terrorystycznego. Jednak rzeczniczka Air Berlin zdementowała tę informację. Jak powiedziała, pakunek jedynie znajdował się w tej samej hali, w której przeładowywano bagaż pasażerów lecących do Monachium. Podejrzana paczka nie miała jednak odlecieć do Niemiec. Zdaniem rzeczniczki niemieckiego przewoźnika, w ogóle nie miała podanego adresata.

Po incydencie pasażerowie samolotu do Monachium zostali przed startem ponownie skontrolowani. Późną nocą samolot Air Berlin wylądował w stolicy Bawarii. Informacja o znalezieniu ładunku pojawiła się dzień po zaostrzeniu przez władze Niemiec środków bezpieczeństwa w związku z doniesieniami na temat planowanego ataku terrorystycznego w tym kraju.

sm