Zawalił się dwunastopiętrowy wieżowiec w Miami. Wielu zaginionych, władze obawiają się dużej liczby ofiar

Do katastrofy doszło o 1.30 w nocy czasu lokalnego. Najpierw zawaliła się środkowa część budynku a kilkanaście sekund później jedno z jego skrzydeł. Osoby znajdujące się w środku nie miały czasu na ucieczkę.

Ze 136 mieszkań 55 zostało całkowicie zniszczonych. Około 100 osób ocalało katastrofę. Byli to głównie mieszkańcy części budynku, która się nie zawaliła. 10 osób zostało rannych, jedna zmarła w szpitalu.

Katastrofa budowlana w Miami. 51 osób zaginionych, trwa akcja poszukiwawcza

Początkowo na gorącą linię uruchomioną przez lokalne władze zgłoszono 700 zaginionych. Po weryfikacji liczbę tę zredukowano do 99. Ekipy ratownicze z psami, kamerami i sonarami poszukują pod gruzami osób, które mogły przeżyć katastrofę. Jak dotąd bezskutecznie. Akcji poszukiwania zaginionych towarzyszą obawy, że pozostała część apartamentowca również może się zawalić.

JUST IN: Video I’ve obtained of the building collapse in Surfside, Florida. pic.twitter.com/BGbRC7iSI9

— Andy Slater (@AndySlater) June 24, 2021

Budynek, w którym doszło do tragedii, miał 40 lat. Powody jego zawalenia się nie są znane. Mogła się do tego przyczynić pobliska budowa, wady konstrukcyjne lub lokalizacja przy samej plaży.

Czytaj także:

• Korea Południowa: budynek zawalił się podczas wyburzania. Są ofiary śmiertelne
• Wiadukt metra spadł na jezdnię. Kilkanaście ofiar katastrofy budowlanej w Meksyku

Po katastrofie gubernator Florydy Ron DeSantis ogłosił stan nadzwyczajny, co umożliwi przekazanie pomocy federalnej zapowiedzianej przez prezydenta Joe Bidena.

bf