Zdaniem gościa Programu Pierwszego Polskiego Radia, aby odpolitycznić władze lokalne, należy wprowadzić wybory większościowe w jednomandatowych okręgach wyborczych. Prezydent Bronisław Komorowski zapowiedział kilka tygodni temu, że w tej kwestii zamierza skorzystać z inicjatywy ustawodawczej.
Profesor Michał Kulesza, który jest także doradcą prezydenta mówi IAR, że jego zdaniem nowe zasady wyborów będą obowiązywały za 4 lata. Twórca reformy samorządowej uważa, że wybory w regionach powinny być jak najdalej od wielkiej polityki. Michał Kulesza uważa, że partie podchodzą do niedzielnego głosowania, jak do preludium do zbliżających się wyborów parlamentarnych.
Profesor podkreślił, że w samorządzie musimy mieć wybory większościowe w okręgach jednomandatowych - byłaby to, jego zdaniem, recepta na odpartyjnienie samorządów. Kulesza dodał, że tego typu głosowanie nie wyeliminuje partii, jednak wyborca głosowałby na konkretną twarz, która musiałaby wykazać się jako skuteczny samorządowiec. Powiedział również, że obecna metoda podliczania głosów nie motywuje kandydatów do przedstawiania szczegółowych programów.
Profesor Michał Kulesza analizując obecną sytuację w regionach uważa, że w gminach źródłem decyzji jest wójt, burmistrz, prezydent. Te podmioty są bardzo samodzielne, ponieważ to jest realna władza w tej jednostce, w przeciwieństwie do rady miasta, czy gminy, która ma charakter nadzorczy. Inaczej sprawa wygląda w powiatach i województwach, gdzie większe znaczenie ma polityczny kontekst rządzenia - podkreślił gość Polskiego Radia.
Więcej w Jedynce>>>
kh