- Nieprzyjaciel wszedł do miasta, wszystkie dzielnice upadły. W mieście trwają walki - poinformował gubernator Bagdhis Hessamuddin Shams.
Wycofanie wojsk z Afganistanu. Gen. Polko: należało skupić się na budowaniu alternatyw, a nie potyczkach militarnych
Talibowie weszli na posterunek policji i do miejscowej siedziby agencji wywiadu. Urzędnicy miejscy uciekli do bazy wojskowej armii rządowej mieszczącej się w mieście.
Bez Amerykanów
Delegacja afgańskiego rządu spotkała się dziś z przedstawicielami talibów w Teheranie. Otwierając rozmowy, irański minister spraw zagranicznych Dżawad Zarif powiedział, że cieszy go wycofanie sił amerykańskich z Afganistanu, jednak kraj ten czeka teraz wiele wyzwań.
Czytaj także:
W zeszłym tygodniu największą bazę wojskową w Afganistanie - Bagram - opuścili amerykańscy żołnierze. Choć ostateczna data zakończenia misji NATO to 11 września, to wyjazd wojsk z Bagram jest symbolicznym końcem operacji w Afganistanie. Z kraju wyjechała także większość żołnierzy z innych krajów Sojuszu, wśród nich Polacy.
Armia amerykańska wycofuje się z Afganistanu. To już kwestia kilku dni
Niewiadoma przyszłość
W Afganistanie rośnie równocześnie niepokój o najbliższą przyszłość. Talibowie, którzy wciąż nie porozumieli się z miejscowymi władzami w sprawie ewentualnego zawieszenia broni, podbijają kolejne dystrykty. Część Afgańczyków obawia się, że po wyjeździe NATO rebelianci będą chcieli siłą przejąć władzę w Kabulu.
Misja w Afganistanie trwała niemal 20 lat. Po zamachach na Nowy Jork i Waszyngton w 2001 roku Stany Zjednoczone obaliły władzę talibów w Kabulu, a wkrótce potem do Afganistanu wkroczyli także żołnierze innych krajów NATO.
fc