Mają dość promów zabijających delfiny

Jedną z atrakcji dla przemierzających Cieśninę Gibraltarską jest obserwowanie podczas podróży delfinów i kaszalotów. Jednak bardzo często zwierzęta są potrącane przez promy pasażerskie, bo trasy niektórych z nich, np. łączące Andaluzję z Casablanką, pokrywają się ze szlakami migracyjnymi zwierząt.

Circe Stowarzyszenie Badaczy i Obserwatorów Kaszalotów i Delfinów chce by te trasy zostały zmienione. Właśnie rozpoczęła się planowana na dwa miesiące akcja w tej sprawie.

- Często jesteśmy zawiadamiani o chorych i nieżywych delfinach. Zdarza się, że promy, żeby lepiej można było je oglądać specjalnie się do nich zbliżają i kaleczą - wyjaśnia Joan Magalef, jeden z inicjatorów akcji.

W akcji weźmie udział 30 ochotników. Stworzą oni m.in. mapę miejsc, z których bez wychodzenia w morze można oglądać morskie zwierzęta.

kk