Profesor Wydziału Chemii Biologicznej Uniwersytetu Hebrajskiego Isaja Arkin zlokalizował 12 inhibitorów już zatwierdzonych do stosowania u ludzi, które zapobiegają zakażeniu organizmu przez koronawirusa.
"Najwyższe wskaźniki są wśród osób młodych". Francuski minister zdrowia o czwartej fali zakażeń
Kanały jonowe
Prof. Arkin, który kierował badaniami nad potencjalnymi lekarstwami na wiele wirusów, skupił swoje wysiłki badawcze na kanałach jonowych, odgrywających istotną rolę na drodze do infekcji - podaje na swej stronie gazeta.
W pierwszym badaniu zlokalizowano dwa inhibitory: Gliklazyd, lek stosowany w leczeniu cukrzycy, oraz Memantynę, lek stosowany w leczeniu choroby Alzheimera. W drugim badaniu znaleziono kolejnych 10 inhibitorów. Wszystkie inhibitory znalezione w badaniach zostały już zatwierdzone do stosowania u ludzi, w związku z czym oczekuje się, że doprowadzą one do wyleczenia choroby.
Czytaj także:
- Największa bariera - niedostępność laboratorium, które mogłoby testować substancje bezpośrednio na koronawirusie - została usunięta. Teraz jesteśmy w stanie prowadzić lepsze badania i pracować w szybkim tempie - wskazał prof. Arkin.
Ostrzegł przy tym, że "ogólne poczucie w Izraelu i na całym świecie jest takie, że jeśli istnieją szczepionki, nie ma powodu, aby kontynuować pracę nad wirusem, ponieważ znaleźliśmy lekarstwo". - Niestety, jeśli polegamy tylko na jednym rozwiązaniu, możemy znaleźć się w sytuacji, w której pojawiają się nowe warianty, które mocno w nas uderzają - zaznaczył.
dz