Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Radosław Różycki 27.11.2010

Północ oskarża, Południe chce odwetu

Coraz bardziej radykalne nastroje manifestowane są w południowokoreańskim społeczeństwie.
Północ oskarża, Południe chce odwetufot. PAP/EPA/Kim Hee-Chul

Zaledwie na kilka godzin przed rozpoczęciem wspólnych manewrów Korei Południowej i USA Pjongjang ponownie wysuwa groźby i oskarża Seul o wykorzystywanie ludności cywilnej jako "żywych tarcz”.

W Korei Południowej odbyły się uroczystości pogrzebowe dwóch żołnierzy, którzy stracili życie podczas ostrzału wyspy Yeonpyeong. Dowódca południowokoreańskiej marynarki wojennej podczas uroczystości żałobnych stwierdził, że Korea Południowa weźmie "tysiąckrotny odwet” za śmierć swoich żołnierzy.

Coraz bardziej radykalne nastroje manifestowane są w południowokoreańskim społeczeństwie. - Kim Dzon Il i jego syn Kim Dzong Un - odpowiedzialni za ten atak, nie mogą uniknąć kary - mówi jeden z południowokoreańskich żołnierzy. W centrum Seulu odbyła się demonstracja południowokoreańskich weteranów, którzy domagają się od władz bardziej zdecydowanej odpowiedzi na ataki ze strony Korei Północnej. We wtorkowym ostrzale wyspy Yeonpyeong zginęły 4 osoby - dwóch żołnierzy i dwóch cywilów.

Północ oskarżyła Seul, że wykorzystuje śmierć swoich obywateli "w celach propagandowych”. Oficjalnie obydwa państwa koreańskie wciąż pozostają w stanie wojny. Po ostrzale Yeonpyeong prezydent Korei Południowej Lee Myung-bak ostrzegł, że kolejne ataki sił północnokoreańskich spotkają się z "ogromnym odwetem” ze strony Seulu.

Wielkie manewry

Mimo niezwykle napiętej sytuacji na Płw. Koreańskim po ostrzale artyleryjskim wyspy Yeonpyeong w niedzielę rozpoczną się zakrojone na szeroką skalę wspólne manewry wojskowe marynarek Korei Południowej i USA. To kolejny wielki pokaz siły wobec Korei Północnej - pisze agencja Yonhap.


Do udziału w manewrach przygotowany jest największy na świecie amerykański lotniskowiec George Washington, na którego pokładzie jest ponad 6000 żołnierzy i 75samolotów bojowych. Jak podaje agencja Yonhap we wspólnych manewrach weźmie udział około 10 okrętów wojennych. Poważne zaniepokojenie planowanymi na Morzu Żółtym manewrami wyraziły chińskie władze. Pjongjang za pośrednictwem północnokoreańskiej agencji prasowej ostrzegł, że wspólne ćwiczenia sił Korei Południowej i USA sprowadzają Płw. Koreański „na krawędź wojny”.


Agencja prasowa Yonhap podała, że manewry odbędą się na akwenach położonych w pobliżu miasta Taean na zachodnim wybrzeżu Korei Południowej, z dala od wyspy Yeonpyeong oraz miejsca zatonięcia okrętu wojennego „Cheonan”. Manewry, których celem jest wzmocnienie zdolności reagowania obydwu marynarek na ataki morskie i lotnicze, potrwają do najbliższej środy.

rr