Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Joanna Twardowska 09.08.2021

Szef dyplomacji USA: Ameryka zostaje w tyle, moglibyśmy sobie lepiej radzić

- Ameryka zostaje w tyle i jest doganiana przez globalnych konkurentów w kluczowych kategoriach, takich jak innowacje i inwestycje w naukę - przyznał w poniedziałek szef dyplomacji USA Antony Blinken. 

Blinken mówił m.in. na temat konkurencji z Chinami w przemówieniu na Uniwersytecie Marylandu pod Waszyngtonem. Jak stwierdził, w dzisiejszym świecie różnice między polityką wewnętrzną i zagraniczną uległy niemal całkowitemu zatarciu, a kluczem dyplomatycznej potęgi Ameryki jest jej wewnętrzna siła.

Czytaj także:
dolary1200.jpg
USA: rekordowy deficyt handlowy. To efekt wzrostu importów

- Nie możemy zrobić nic lepszego, by wzmocnić swoją pozycję na świecie, niż poprzez wewnętrzną odnowę- powiedział Blinken. Jak dodał, kluczowymi czynnikami są w tym kontekście takie aspekty, jak jakość siły roboczej, innowacje, czy siła infrastruktury.

Czytaj także:

Spadek w rankingach

- By być zupełnie szczerym, moglibyśmy lepiej sobie radzić. Zostajemy w tyle, nasi rywale powoli, ale pewnie zbliżają się do nas, a w niektórych aspektach już nas przegonili - oświadczył dyplomata. Zacytował przy tym miejsca USA w rankingach, np. 13 miejsce na świecie pod względem infrastruktury, czy 9. pod względem innowacji.

- Trzydzieści lat temu pod względem innowacji byliśmy na pierwszym miejscu, to dzięki temu mamy internet, czy e-mail. (...) Chiny były wtedy ósme, a teraz są drugie (...) Tracimy szanse budowania nowych obszarów gospodarki przyszłości - wskazał. Zaznaczył przy tym, że jeśli trend ten się utrzyma, dyplomacja USA "będzie mniej wpływowa, a demokracja na całym świecie będzie zmagać się z ostrymi wyzwaniami stawianymi przez autokracje".

Czytaj także:
shutterstock joe biden free  1200.jpg
USA. Republikanie krytykują administrację Bidena za wzrost inflacji

Nowe inwestycje 

Zdaniem szefa dyplomacji USA, Ameryka już podejmuje działania, by odwrócić niekorzystne trendy. Wskazał m.in. na szybką odbudowę gospodarki USA po pandemii koronawirusa, a także na planowane przez Kongres nowe ustawy, obejmujące m.in. inwestycje w badania naukowe oraz w infrastrukturę.

Przemówienie Blinkena miało miejsce tuż przed planowanym na wtorek głosowaniem w Senacie nad pakietem inwestycji infrastrukturalnych, wartym ponad 1 bln dolarów, co ma być jednym z największych takich wydatków od dekad.

Czytaj także:
shutterstock joe biden free 1200.jpg
Prezydent Joe Biden oskarża Rosję o próbę ingerowania w wybory do Kongresu

- Chiny i Rosja publicznie i prywatnie wysuwają argument, że USA są w regresie, więc poszczególne kraje lepiej zrobią, jeśli swoją przyszłość zwiążą z nimi. (...) Ale dużo trudniej będzie im wysuwać ten argument, jeśli widać będzie, że Ameryka znowu jest na fali, odbudowuje się i jej gospodarka prężnie się rozwija - powiedział Blinken.

jbt