Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Katarzyna Karaś 30.11.2010

WikiLeaks: Polska pełniła rolę przywódcy

Ambasada USA w Warszawie oceniała, iż w sierpniu 2008 r. Polska "przyjęła zaskakująco silną rolę przywódczą podczas konfliktu w Gruzji" - wynika z przecieków WikiLeaks.
WikiLeaks: Polska pełniła rolę przywódcyfot: Wikipedia,lic.CC

Amerykańscy dyplomaci zauważyli wówczas, że "prezydent Lech Kaczyński koordynował regionalne demonstracje solidarności z Tblisi", w tym podróż do stolicy Gruzji z prezydentami Ukrainy i krajów bałtyckich oraz "głośno potępił" rosyjskie działania militarne.

W dokumencie ambasady USA napisano również, że szef polskiego MSZ Radosław Sikorski forsował propozycję zastąpienia "rosyjskich sił pokojowych w Gruzji, siłami dowodzonymi przez UE".

Powołując się na ówczesnego wiceministra spraw zagranicznych Andrzeja Kremera dyplomaci pisali również, że Sikorski musiał "przezwyciężyć sympatię niektórych krajów członkowskich UE dla rosyjskich działań defensywno/ofensywnych w Gruzji" i udało mu się przekonać do swoich argumentów ministrów spraw zagranicznych unijnej "27".

Notatka podesłana do rosyjskiej redakcji

Z relacji ambasady USA wynika, że konflikt w Gruzji przełożył się na polsko-amerykańskie negocjacje w sprawie tarczy antyrakietowej, potwierdzając stanowisko polskiego rządu w sprawie zagrożenia ze strony Rosji oraz potrzeby posiadania rakiet Patriot w celu obrony Polski.

Informacja taka znalazła się w nocie, sporządzonej w ambasadzie USA w Warszawie po spotkaniu ówczesnego szefa sztabu generalnego WP gen. Franciszka Gągora z attache wojskowym.

Obie noty opublikował na swojej stronie internetowej rosyjski magazyn "Russkij Reporter". Wg magazynu, redakcja otrzymała od WikiLeaks pakiet amerykańskich dokumentów dyplomatycznych poświęconych stosunkom Rosji z krajami ościennymi.
W notatce z rozmowy z Gągorem czytamy ponadto: "Gruzja zwróciła się do Polski zarówno o wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych GROM jak i przeciwpancerne pociski kierowane FAGGOT; gdyby Polska zdecydowała się dostarczyć tę broń, zwróci się do USA z prośbą o przetransportowanie jej do Gruzji drogą powietrzną.

Gągor wezwał do (wzmożenia) polsko-amerykańskich wysiłków w celu przekonania Niemiec do poparcia przyspieszonego MAP (Planu na Rzecz Członkostwa w NATO, ang. Membership Action Plan) dla Ukrainy; gdyby Gruzja została przyjęta do MAP w kwietniu, nie doszłoby do rosyjskiego ataku" (wojny Rosji z Gruzją w sierpniu 2008 roku - PAP).

Gągor powiedział, że prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili podjął wyjątkowo złą decyzję o wkroczeniu do Osetii Południowej i zadziałał dokładnie tak, jak wyobrażali to sobie Rosjanie".

"Wg polskich władz, Saakszwilego zmanipulowali rosyjscy agenci, być może nawet wśród jego doradców, umożliwiając działania wojskowe w Gruzji w celu destabilizacji gruzińskiego rządu" - napisano w depeszy.

Stany Zjednoczone mają problem

Premier Donald Tusk jest zdania, że Stany Zjednoczone naraziły siebie i innych na wielką kompromitację i mają bardzo poważny problem w związku z ujawnieniem przez portal WikiLeaks dokumentów.

Szef polskiego rządu nie widzi "jakiegoś szczególnego problemu" w tym, że z depesz dyplomatycznych "będzie wynikało, że w rozmowie w cztery oczy polski dyplomata czy polski wojskowy z amerykańskim odpowiednikiem mówią, co myślą".

kk