Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Paweł Kurek 17.08.2021

"Nie ma zgody, aby wykorzystywać pamięć o ofiarach Holokaustu". Przydacz o słowach Lapida

- Nie ma zgody państwa polskiego na to, aby wykorzystywać pamięć o ofiarach Holokaustu - powiedział we wtorek wiceszef MSZ Marcin Przydacz, komentując sobotnie słowa szefa dyplomacji Izraela Jaira Lapida. Ocenił, iż nie budują one "pozytywnej atmosfery" w relacjach polsko-izraelskich.

lapid 1200 pap (1).jpg
Izraelski dziennik: Lapid niszczy relacje z Polską, aby przypodobać się Europie Zachodniej

Przydacz został w TVP Info zapytany o reakcję Izraela na podpisaną w sobotę przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizację Kodeksu postępowania administracyjnego, która zmierza do zakończenia części postępowań o zwrot mienia, które po II wojnie światowej przeszło na własność państwa. Szef MSZ Izraela Jair Lapid ocenił w sobotę, że nowela jest "niemoralna i antysemicka". Polecił natychmiastowy powrót do kraju charge d’affaires ambasady Izraela w Warszawie i zasugerował, by w Polsce pozostał ambasador RP w Izraelu Marek Magierowski.

Wiceszef MSZ przyznał, że słowa Lapida zostały odebrane bardzo krytycznie, "jako niebudujące przyjaznej i pozytywnej atmosfery w relacjach polsko-izraelskich, ale przede wszystkim jako słowa krzywdzące dla ofiar Holokaustu". - Próba mieszania sytuacji prawnej w Polsce w tym momencie z pamięcią o ofiarach Holokaustu jest zupełnie nieuprawniona, jest próbą zaprzęgnięcia tej tematyki historycznej do wewnętrznej dynamiki politycznej w Izraelu - podkreślił Przydacz.

- Na to nie ma zgody państwa polskiego, aby wykorzystywać pamięć o ofiarach Holokaustu. Przecież to byli także i polscy obywatele - pochodzenia żydowskiego, ale polscy obywatele - dodał wiceminister spraw zagranicznych.

Wyrok TK

Przypomniał, że potrzeba uchwalenia zmian w Kodeksie postępowania administracyjnego podyktowana była wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 2015 roku. - Trybunał stwierdził wówczas, że brak limitów czasowych jeśli chodzi o odzyskiwanie nieruchomości zabranych przez komunistów po II wojnie światowej jest niezgodne z polską konstytucją. Polski parlament wdrożył orzeczenie TK, tak powinno być w demokratycznym państwie - powiedział Przydacz.


MSZ.gov.jpg
Wiceszef MSZ: Polska jest gotowa, by powrócić do normalnego dialogu z Izraelem

Jak dodał, celem noweli było też ograniczenie nadużyć w postępowaniach reprywatyzacyjnych, które miały miejsce w Warszawie i innych miastach.

Krytycznie reakcję Izraela przyjął też premier Mateusz Morawiecki, który oświadczył w niedzielę, że "decyzja Izraela o obniżeniu rangi dyplomatycznej reprezentacji w Warszawie jest bezpodstawna i nieodpowiedzialna", a sobotnie słowa Jaira Lapida, izraelskiego ministra spraw zagranicznych i premiera-alternata "budzą oburzenie każdego uczciwego człowieka". - Nikt, kto zna prawdę o Holokauście i cierpieniach Polski w czasie II wojny światowej, nie może godzić się na taki sposób prowadzenia polityki". "Wykorzystywanie tej tragedii na potrzeby partyjnych interesów jest karygodne i nieodpowiedzialne - oświadczył premier.

Zmiany w przepisach

Nowelizacja Kpa zmienia przepisy nakazujące uznawanie decyzji administracyjnej za nieważną z powodu "rażącego naruszenia prawa" - bez względu na fakt, jak dawno ją wydano. Zapisy noweli oznaczają m.in., że po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie wszczęcie postępowania w celu jej zakwestionowania, np. w sprawie odebranego przed laty mienia.

Nowelizacja Kpa wynika z konieczności dostosowania prawa do wyroku TK sprzed sześciu lat. W maju 2015 r. Trybunał orzekł, że przepis kodeksu w obecnym brzmieniu - pozwalający orzec o nieważności decyzji wydanej z rażącym naruszeniem prawa nawet kilkadziesiąt lat po tej decyzji - jest niekonstytucyjny.

pkur