Tysiące Afgańczyków koczuje przed wejściem na lotnisko w Kabulu, by dostać się do środka i wylecieć z kraju. Obecni na miejscu dziennikarze informują, że nawet osoby, które mają przy sobie dokumenty potrzebne do wylotu nie są wpuszczane na teren lotniska. Żołnierze przepuszczają wyłącznie obywateli Stanów Zjednoczonych.
00:53 11258133_1.mp3 Chaos przy ewakuacji na lotnisku w Afganistanie. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
USA wysyłają na miejsce kolejne samoloty, a świadkowie na lotnisku mówią, że maszyny startują z Kabulu jedna po drugiej. Same tylko Stany Zjednoczone miały do tej pory wywieźć z Afganistanu 37 tysięcy osób, a w miniony weekend Wielka Brytania ewakuowała 6 tysięcy osób.
Pogarsza się sytuacja humanitarna w Afganistanie. "Tysiące osób głoduje i koczuje w parkach"
Rzecznik prasowy Pentagonu John Kirby wyraził obawy administracji Stanów Zjednoczonych co do zakończenia operacji ewakuacji obywateli USA z Afganistanu do dnia 31 sierpnia. Według rzecznika konieczność przedłużenia tej operacji ma być szacowana w najbliższych dniach, choć Stany Zjednoczone czynią starania, by ją zakończyć do tego czasu.
Wypowiedź rzecznika rodzi wątpliwości co do opinii prezydenta Joe Bidena, kiedy oznajmił dzień wcześniej, że spodziewa się dokończenia operacji do końca miesiąca.
00:36 11258150_1.mp3 Problemy planu ewakuacji obywateli USA z Afganistanu. Z Nowego Jorku relacja Macieja Rusińskiego (IAR)
Przywódcy talibów oznajmili, że nie zamierzają respektować umownego rozejmu i obecności sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych po 31 sierpnia. Urzędnicy administracji USA mówią, że nie są w stanie oszacować, na ile groźby talibów są prawdziwe. Dodatkowym kłopotem dla administracji są ograniczone zasoby logistyczne i brak szczegółowych informacji.
Jake Sullivan, doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego, przyznał, że administracja nie zna dokładnej liczby Amerykanów pozostałych w Afganistanie.
Chaos na lotnisku
Dziennikarze informują jednak o panującym na lotnisku w chaosie. Coraz więcej jest przypadków rozdzielania rodzin, gdy mąż jest wpuszczany przez żołnierzy, a żona z dziećmi czeka za bramą. Zdarza się też, że członkowie tej samej rodziny są wsadzani do różnych samolotów i lecą do zupełnie innych krajów. Media twierdzą, że wiele dzieci podróżuje samolotami bez swoich rodziców.
Czytaj także:
Największym wyzwaniem pozostaje wciąż przedostanie się do bram lotniska z centrum Kabulu. W ostatnich godzinach francuskie siły specjalne przetransportowały przez miasto 260 pracowników misji Unii Europejskiej w Kabulu.
Sytuacja humanitarna
Organizacje pomocowe alarmują, że w Afganistanie szybko pogarsza się sytuacja humanitarna. Światowa Organizacja Zdrowia twierdzi, że nie ma możliwości dostarczenia na miejsce potrzebnego sprzętu. Od czasu, gdy talibowie zdobyli stolicę kraju nie działają tam banki, a ludzie pozbawieni są dostępu do gotówki.
00:49 11257944_1.mp3 Pogarsza się sytuacja humanitarna w Afganistanie. Relacja Wojciecha Cegielskiego (IAR)
Kabul liczy cztery miliony mieszkańców, ale w ostatnich tygodniach, gdy talibowie zdobywali kolejne miasta w kraju, to właśnie do stolicy ściągały tysiące ludzi, które uciekały przed walkami. Teraz wiele z tych osób głoduje, koczując w parkach i na ulicach.
W stolicy nie działają banki ani bankomaty. Ludzie nie mają gotówki, tymczasem szybko rosną ceny żywności czy odzieży.
- Banki są zamknięte, a sytuacja osób, które pracowały w sektorze rządowym wciąż jest niepewna - mówi Mohammed z Kabulu.
Afganistan pod rządami talibów. Talaga: to będzie federacja komendantów
Światowa Organizacja Zdrowia poinformowała, że przez chaos na lotnisku w stolicy nie może dostarczyć na miejsce 500 ton lekarstw, sprzętu chirurgicznego oraz zestawów żywnościowych dla dzieci. Według międzynarodowych organizacji, natychmiastowej pomocy potrzebuje teraz około 300 tysięcy niedożywionych Afgańczyków.
Jeszcze przed ostatnią falą walk połowa mieszkańców kraju była w stanie przeżyć tylko dzięki pomocy międzynarodowej. Wiele organizacji w ostatnich dniach wycofuje się z Kabulu, a kolejne kraje wstrzymują projekty pomocowe, by nie mogli korzystać z nich talibowie. Do niedawna 2/3 pomocy, jaka docierała do Afganistanu, pochodziła z krajów NATO. Międzynarodowy Fundusz Walutowy zamroził niedawno aktywa Afganistanu.
Talibowie mianowali już nowego szefa banku centralnego jednak nie wiadomo, czy ma on jakiekolwiek doświadczenie w zarządzaniu instytucjami finansowymi.
bf