Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Jan Odyniec 30.08.2021

Zniszczenie zapory na granicy z Białorusią. SG wnioskuje o grzywny

Straż graniczna skieruje do sądu wnioski o ukaranie grzywną trzynastu osób, które w czasie próby odcięcia fragmentu zapory z drutu kolczastego weszły na pas drogi granicznej z Białorusią koło wsi Szymaki (woj. podlaskie). Wcześniej policja informowała o postawionych tym osobom zarzutach zniszczenia mienia.

W poniedziałek rano podlaski oddział straży granicznej informował, że trwają ustalenia, czy w miejscu, gdzie w niedzielę doszło do tego incydentu, wejście na pas drogi granicznej jest bezprawne. Ponieważ się to potwierdziło, wieczorem SG poinformowała w mediach społecznościowych, że w tym przypadku skieruje do sądu wnioski o ukarania grzywną, może to być kwota do 5 tys. zł.

zasieki 1200 forum.jpg
Policja wyjaśnia okoliczności zniszczenia zasieków na granicy z Białorusią. Zatrzymano kilkanaście osób

Czytaj również:

Wykroczenie czy przestępstwo?

Już wcześniej policja podała informację o tym, że wszystkie te osoby są podejrzane o zniszczenie mienia. Po sporządzeniu postanowień o przedstawieniu zarzutów, były one ogłaszane podejrzanym i prowadzone były z nimi czynności. W poniedziałek nie udało się ustalić, czy osoby te przyznały się i czy składały wyjaśnienia.

We wtorek prokuratura ma zdecydować, czy będą stosowane w tej sprawie jakieś środki zapobiegawcze.

Przy zastosowanej przez policję kwalifikacji prawnej z art. 288 Kodeksu karnego (zniszczenie mienia) grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. W przypadku mniejszej wagi sprawca może być skazany na grzywnę, ograniczenie wolności lub do roku więzienia.

Policja nie podaje, na jaką kwotę wycenione zostały straty materialne. Rano w poniedziałek informowała, że z zawiadomienia, które dostała, wynikało, że wartość zniszczonego mienia wskazywała, iż doszło do przestępstwa.

Według polskiego prawa, zniszczenie lub uszkodzenie mienia o wartości do 500 zł jest wykroczeniem, a występkiem (przestępstwem) powyżej tej kwoty. Według informacji pochodzących ze źródeł zbliżonych do sprawy, zniszczenia zapory z drutu kolczastego zostały wycenione na ok. 600 zł.

Krszystof Wyszkowski 1200.jpg
Wyszkowski: próba usunięcia zasieków na granicy z Białorusią jest przykładem bezczelności

Incydent na granicy

Do incydentu doszło w niedzielę po południu. Jak widać na nagraniach umieszczonych w mediach społecznościowych, grupa osób weszła na pas drogi granicznej, użyła nożyc do metalu, zaczepiła liny i próbowała rozerwać zasieki z drutu kolczastego.

Według oświadczeń osób uczestniczących w tej akcji zamieszczonych w mediach społecznościowych, był to "akt obywatelskiego nieposłuszeństwa", w celu wyrażenia sprzeciwu "wobec okrutnej polityki rządu" i "zamykania granicy przed osobami, które uciekają ze swoich krajów w obawie przed torturami lub ewentualną śmiercią". - Chcemy pokazać solidarność z nimi, jesteśmy gotowi ponieść za to konsekwencje - mówiły uczestniczki akcji.

Na wysokości Usnarza Górnego k. Krynek (Podlaskie), po białoruskiej stronie granicy, od ok. trzech tygodni koczuje grupa imigrantów. Według straży granicznej są tam 24 osoby lub nieco więcej.

Jak podała SG, minionej doby jej funkcjonariusze udaremnili 74 próby nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. Zatrzymali trzy osoby podejrzane o pomoc nielegalnym imigrantom w przekroczeniu granicy - to dwaj Polacy i Uzbek, którzy - jak podała SG - próbowali wywieźć spod granicy grupę nielegalnych imigrantów z Iraku, Somalii i Libanu.

jmo