Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 03.12.2010

Premier: Bezprecedensowa katastrofa

Do Izraela przybywają zagraniczni strażacy, aby walczyć z wielkim pożarem lasu w rejonie góry Karmel. Ogień, gnany silnym wiatrem, zbliża się do miasta Hajfa.
Premier: Bezprecedensowa katastrofafot. PAP/EPA/OLIVER WEIKEN

Izrael, co rzadko się zdarza, zwrócił się o zagraniczną pomoc. Przyleciały już samoloty gaśnicze z Wielkiej Brytanii, Grecji, Bułgarii i Jordanii. W drodze są samoloty z Cypru, Francji, a także z Turcji (z którą Izrael ma obecnie napięte stosunki).

Prezydent USA Barack Obama zaoferował pomoc amerykańską i złożył "szczere kondolencje" rodzinom ofiar. Z Rosji ma przylecieć największy samolot gaśniczy świata Antonow.

Nadal nie udało się opanować ognia

Wg izraelskich mediów eksperci od lat ostrzegali, że strażakom brakuje środków do walki z wielkimi pożarami, które mogłyby wybuchnąć podczas ewentualnej wojny.

"Wczoraj okazało się, że Izrael nie jest przygotowany na wojnę lub masowy atak terrorystyczny z wieloma ofiarami na froncie" - napisał dziennik "Haarec" w piątkowym komentarzu redakcyjnym.

- Nadal nie udało się opanować ognia, a silne wiatry pogarszają sytuację - powiedział szef pożarnictwa Szimon Romah. Żywioł opanował teren ok. 3 tys. hektarów.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu uznał pożar za bezprecedensową katastrofę. Minister spraw zagranicznych Avigdor Lieberman wyraził nadzieję, że pożar zostanie opanowany do soboty.

Do tej pory zginęło w nim 42 osoby, głównie strażników więziennych, którzy jechali autokarem na pomoc w ewakuacji pobliskiego więzienia.

- Końcowy bilans spalenia się autokaru, którym jechali, nie jest jeszcze znany, ponieważ dotychczas udało się zidentyfikować 11 ciał - poinformował rzecznik policji Micky Rosenfeld. Dodał, że do szpitali trafiło 17 osób. 17 tysięcy osób zostało ewakuowanych.

Susza czy podpalenie?

Władze podejrzewają, że pożar wybuchł na nielegalnym wysypisku śmieci i rozprzestrzenił się błyskawicznie w warunkach panującej dotkliwej suszy. Nie wyklucza się też umyślnego podpalenia.

W czwartek w pobliżu Hajfy wiał wiatr o prędkości ok. 30 km na godzinę, a temperatura sięgała 30 stopni. Od miesięcy w Izraelu panują wyjątkowo wysokie temperatury. Tegoroczny listopad był najsuchszy od 60 lat.

kk