Real po raz pierwszy od marca 2020 roku zagrał na Santiago Bernabeu. Powrót na macierzysty obiekt nie rozpoczął się jednak po myśli "Królewskich" - już w 4. minucie po błędzie Miguela Gutierreza w pole karne wicemistrzów Hiszpanii wpadł Santi Mina i pokonał Thibauta Courtoisa.
Gospodarze mogli szybko wyrównać, ale główkę Viniciusa Juniora instynktownie obronił Matias Dituro. Brazylijczyk ponownie próbował zaskoczyć golkipera gości w 10. minucie, ale tym razem jego strzał zablokował jeden z obrońców. 5 minut później z ostrego kąta strzelał Eden Hazard, ale również bez rezultatu.
"Królewscy", którzy mieli przygniatającą przewagę, dopięli swego w 24. minucie - piłkę z prawej flanki dośrodkował Federico Valverde, a dobre podanie Urugwajczyka wykorzystał Karim Benzema.
Kiedy wydawało się, że Real ruszy po kolejne gole, nieoczekiwanie "ukąsiła" Celta. Akcji nie zdołał przeciąć Nacho, a szybką kontrę ekipy z Galicji wykończył Franco Cervi. "Los Blancos" odpowiedzieli w 39. minucie, ale przy golu Benzemy na spalonym był Casemiro, dlatego trafienie nie zostało uznane. Na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem zeszli podopieczni Eduardo Coudeta.
Gracze Celty nie nacieszyli się nim jednak zbyt długo. Już w 46. minucie Real ponownie wyrównał. Gutierrez dośrodkował wprost na głowę Benzemy, a napastnik po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Z kolei w 55. minucie defensorom Celty urwał się Vinicius - Brazylijczyk wykazał się opanowaniem i precyzyjnym uderzeniem wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Goście z Vigo mogli odpowiedzieć już w kolejnej akcji, ale Courtois pewnie zatrzymał dwa uderzenia rywali. W 66. minucie na boisku pojawił się Eduardo Camavinga - już 6 minut później 18-letni Francuz, który trafił do Realu z Rennes za 31 mln euro, skutecznie dobił strzał Luki Modricia i w pięknym stylu zaprezentował się kibicom na Santiago Bernabeu.
Po chwili kontaktową bramkę mógł zdobyć Nolito, ale były gracz m.in. Barcelony nie zdołał pokonać Courtoisa w sytuacji sam na sam. Strzelanie na Santiago Bernabeu zakończyli jednak gospodarze. W 87. minucie po faulu na Viniciusie sędzia podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Benzema, kompletując hat-tricka.
Po trzecim w sezonie zwycięstwie Real Madryt zajmuje 2. miejsce w La Liga z dorobkiem 10 punktów. Celta jest 18., a na swoim koncie zgromadziła na razie tylko jedno "oczko".
Czytaj także:
bg