Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Filip Ciszewski 16.09.2021

"Jesteśmy przygotowani na dalsze działania". Wiceszef MSWiA o nielegalnym przerzucie imigrantów z Białorusi

- Państwo polskie podjęło niezbędne i adekwatne kroki, aby uszczelnić granicę polsko-białoruską - powiedział w Sejmie wiceszef MSWiA Maciej Wąsik, odpowiadając na pytania posłów PiS w sprawie działań podejmowanych na granicy.

O sytuację na granicy polsko-białoruskiej, jakie działania zostały pojęte na granicy polsko-białoruskiej w związku ze zwiększoną ilością imigrantów, jak granica jest zabezpieczana i czy budowany płot faktycznie chroni już nasze terytorium oraz jakie działania w zakresie ochrony humanitarnej uchodźców koczujących w niektórych miejscach na granicy, pytali w czwartek w Sejmie posłowie PiS Andrzej Gawron, Jerzy Paul, Mariusz Trepka i Barbara Dziuk.

straż graniczna granica TT free 1200.jpg
Szef KPRM: granica jest strzeżona, ale trzeba zachować absolutną czujność

Zorganizowana akcja

Wiceszef MSWiA Maciej Wąsik w odpowiedzi potwierdził, że na granicy polsko-białoruskiej mamy do czynienia ze zorganizowana akcją dotycząca nielegalnych imigrantów. Przytoczył też liczby, które obrazują skalę problemu.

Bonikowska 663
"Sygnał z Brukseli był jasny, nie ma zgody na nielegalną migrację". Bonikowska o orędziu szefowej KE

W styczniu było 0 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, w lutym - 1, w marcu - 2, w kwietniu - 61, w maju - 9, w czerwcu - 77, w lipcu - 242, a w sierpniu już 3,5 tysiąca. Do 12 września zanotowano 2260 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Tylko 15 września 311 migrantów próbowało przekroczyć granicę.

Wypowiedziana umowa 

Jak zaznaczył minister Wąsik, "państwo polskie podjęło niezbędne i adekwatne kroki, aby uszczelnić granicę polsko-białoruską". Przypomniał, że Polska miała umowę o readmisji z Białorusią, tzn. osoby nielegalnie przekraczające granice miały być z powrotem przyjmowane na Białoruś.

Stan Wyjątkowy 1200 Forum.jpg
"Nie widzę tu prawie wcale obcych ludzi". Mieszkańcy podlaskiej wsi o stanie wyjątkowym

- Pod koniec czerwca rozpoczęto procedurę wypowiedzi tej umowy ze strony Białoruskiej - powiedział Wąsik.

Najwięcej Irakijczyków

Głównym celem działań Straży Granicznej wspieranej przez wojsko i policję jest uszczelnienie granic.

- Jednak od 1 stycznia do 12 września Straż Graniczna zatrzymała 1481 osób, które w sposób nielegalny dostały się na teren państwa Polskiego - wyjaśnił minister.

Czytaj także:

Połowa z nich to obywatele Iraku, ale są także obywatele Syrii, Afganistanu, Rosji, Somali, Tadżykistanu, Iranu, a także Egiptu i nawet Kuby.

Wojsko w pogotowiu

msg E-l1pWdXIAQJBjC 1200.jpg
Przewodniczący komisji ds. służb specjalnych: presja imigracyjna to element wojny hybrydowej

W tej chwili granicy polsko-białoruskiej strzeże ponad 2 tysiące funkcjonariuszy SG wspieranych przez ponad 2 tysiące żołnierzy Wojska Polskiego.

- Liczbę żołnierzy możemy w każdej chwili zwiększyć - zauważył Wąsik.

Nadmienił też, że do tej chwili na wybranych 180 kilometrach granicy z Białorusią powstało już 113 kilometrów zasieków, a także ponad 57 kilometrów 2,5 m płotu w pasie drogi granicznej.

- Te urządzenia znacznie utrudniają możliwości przekroczenia granicy - zaznaczył Wąsik.

Urządzenia monitorujące

Przypomniał, że inne państwa dotknięte "hybrydowym atakiem z Białorusi" wprowadziły stany nadzwyczajne, a Polska wprowadziła stan wyjątkowy 2 września. Wczoraj odbyło się również drugie czytanie ustawy, która da więcej instrumentów Straży Granicznej oraz Urzędowi ds. Cudzoziemców w celu zapobieżenia nielegalnej imigracji.

E-1tQzSX0AAU8EK.jpg
Operacja "Śluza". Alaksandr Azarau: ujęto grupę przerzucającą migrantów. Okazało się, że to specnaz, sprawę przejęło KGB

- Jesteśmy przygotowani na dalsze działania - podkreślił Wąsik.

Zaznaczył, że będą przekazane dodatkowe środki na zabezpieczenie techniczne granicy wschodniej. Chodzi m.in. o najnowsze urządzenia monitorujące granicę wschodnią, która mają pojawić się jeszcze w tym roku.

Przyjazd turystyczny

Pytany o kwestie pomocy humanitarnej potwierdził, że wysłany przez stronę polską konwój z pomocą został wpuszczony na teren Białorusi. Jednak Straż Graniczna zanotowała, że osoby koczujące po stronie białoruskiej na wysokości Usnarza "są karmione, opiekowane, leczone przez stronę białoruską".

- Gdyby nie działalność niektórych polskich parlamentarzystów, która spowodowała skierowanie uwagi mediów na ten odcinek, ta trudna sytuacja już dawno by się skończyła - podkreślił wiceszef MSWiA, dodając, że "te osoby przyjechały na Białoruś dobrowolnie, na wizach turystycznych.

Czytaj także:

Mają prawo przebywać na Białorusi, nie mają prawa przekraczać granicy z Polską.

- Będziemy obowiązek strzeżenia granic egzekwowali z całą stanowczością, adekwatnie do sytuacji, jaka pojawi się na granicy - zapewnił minister.

fc