Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Natalia Godek 04.10.2021

"Władze w Mińsku wysłały nas na śmierć". Migranci przestrzegają przed przyjazdem na Białoruś

Migranci, którzy przybyli na Białoruś, opublikowali apel, w którym ostrzegają innych przed przybyciem do tego kraju oraz ujawniają wizerunki osób, które miały odpowiadać za organizację wyjazdu. "Nasi bracia! Wpadliśmy w pułapkę. Białoruskie władze wysłały nas na śmierć" - napisali.

Na profilu Nexta, czyli największego białoruskiego kanału na Telegramie, opublikowano wpis, w którym "oszukani migranci wzywają do zemsty na osobach winnych handlu ludźmi na granicach z UE" oraz "publikują dane osobowe winnych".

straż graniczna granica free 1200 (1).jpg
Rosja ułatwia napływ migrantów do UE. Frontex: już w 2015 r. szlakiem arktycznym dostało się 6000 osób

Do wpisu dołączone są zdjęcia osób, które mają odpowiadać za organizację migracji. Fotografie opatrzone są podpisem: "Nasi bracia! Wpadliśmy w pułapkę. Białoruskie władze wysłały nas na śmierć. Zabrali nam pieniądze i zostawili nas na śmierć. Znaleźliśmy winowajców. To są ich twarze".

Czytaj także:

Na zdjęciach znajdują się między innymi: Mikhail Bedunkevich (szef białoruskiego Głównego Zarządu ds. Walki z Przestępczością Zorganizowaną i Korupcją), Anatoly Lappo (szef białoruskiego Państwowego Komitetu ds. Granic), Natalla Mikałajeuna Ejsmant (białoruska dziennikarka oraz rzecznik prasowy prezydenta Republiki Białorusi) oraz Viktor Vladimirovich Sheiman (radziecki i białoruski wojskowy i polityk, a w latach 1994-2000 sekretarz Rady Bezpieczeństwa Republiki Białorusi). Do zdjęć dołączone są również adresy i dane kontaktowe ww. osób.

Według portalu wPolityce.pl na Białoruś mogło dotrzeć już "wiele tysięcy" migrantów z Bliskiego Wschodu.

ng/wpolityce.pl/Twitter.com