Jak wynika z sondażu pracowni Social Changes na zlecenie portalu wPolityce.pl, gdyby wybory do parlamentu odbywały się w najbliższą niedzielę, Prawo i Sprawiedliwość mogłoby liczyć na 40 proc. poparcia, Koalicja Obywatelska na 26 proc. głosów, a trzecie miejsce zajęłaby Polska 2050 z 12 proc.
Rekordowe poparcie dla PiS, opozycja w tyle. Jest nowy sondaż
Rzecznik partii rządzącej w rozmowie z portalem wPolityce.pl przyznała, że "najważniejszym sondażem są wybory". - Oczywiście cieszy nas wynik tego sondażu - dodała Anita Czerwińska.
Parlamentarzystka oceniła, że wyniki badania sympatii społecznych w obliczu kolejnych kryzysów są odzwierciedleniem tego "jak rząd radzi sobie z kolejnymi kryzysami". - Uważam, że rząd bardzo dobrze zdaje ten trudny egzamin, najlepiej jak tylko można w tej sprawie, i najwidoczniej Polacy również to doceniają. Dla nas bezpieczeństwo Polaków jest najważniejsze - podkreśliła.
Czytaj także:
- Cieszymy się oczywiście z takiego wyniku. Natomiast jeszcze raz podkreślam - podchodzimy z pokorą do naszej pracy, do naszych zadań i ten osąd Polaków odbędzie się przy urnie wyborczej i my nie zapominamy o tym. To jest dla nas najważniejsze, żeby ich nie zawieść i żeby wykonać wszystko to, co nam polecają jako suweren, jako obywatele - dodała Czerwińska.
"Nieracjonalna postawa opozycji"
Jarosław Kaczyński zapowiedział odejście z rządu. Chce skupić się na kontroli partii
Polityk została zapytana, w jakim stopniu w jej ocenie do tak wysokich notowań Prawa i Sprawiedliwości przyczyniły się ostatnie działania opozycji, w szczególności w kwestii kryzysu na granicy. - Zachowanie, postawa opozycji generalnie, ale i w tej sprawie, jest absolutnie nieracjonalna, niezrozumiała. Myślę, że możemy mówić o ewenemencie, to znaczy nie ma nigdzie w Europie takiej opozycji, która by działała przeciwko interesowi państwa, przeciwko interesowi obywateli i tak naprawdę pozbawiała się zupełnie instynktu samozachowawczego - zauważyła poseł PiS.
- O ile bowiem dyskusja, debata czy spór są istotą demokracji, bo przecież dla nas jest to bardzo cenne, że wreszcie mamy w Polsce wolność słowa, że każdy może wypowiadać swoje opinie, swoje poglądy i dyskutować. Nawet jeśli ten spór jest ostry, to jednak w najistotniejszych sprawach - jeśli chodzi o rację stanu, czy generalnie interes państwa, bezpieczeństwo - nie ma nigdzie takiej postawy w opozycji. My w ramach swoich prac w parlamencie prowadzimy także dyplomację parlamentarną. Bardzo często spotykamy się w różnych formatach z parlamentarzystami z różnych państw Unii Europejskiej - we wszystkich tych krajach, gdzie ten spór jest bardzo ostry, to nasi koledzy parlamentarzyści z innych państw podkreślają, że w tych zasadniczych, najważniejszych dla ich państwa sprawach opozycja nie staje przeciwko państwu i, jeśli trzeba, wspiera rząd. Bo wie, że tego oczekują obywatele - podsumowała.
st/PAP/wPolityce.pl