Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio24.pl
Paweł Majewski 14.10.2021

El. MŚ 2022: fałszywe oskarżenia Anglików wobec Kamila Glika. PZPN przejdzie do ofensywy?

Po wrześniowym meczu eliminacji mistrzostw świata, angielska federacja oskarżyła Kamila Glika o rasistowskie zachowania. FIFA nie znalazła jednak żadnych dowodów na winę polskiego piłkarza i zamknęła dochodzenie w tej sprawie. Polski Związek Piłki Nożnej chce jednak, by osoby zniesławiające obrońcę zostały ukarane. 
  • Glik był oskarżany o rasistowskie uwagi w stosunku do angielskiego obrońcy Kyle'a Walkera
  • Światowa federacja nie znalazła jednak żadnych dowodów winy Polaka 
  • PZPN poprosił o udostępnienie akt sprawy 
Świderski 1200.jpg
El. MŚ 2022: zmiennicy pozbawili Albańczyków złudzeń. Paulo Sousa znowu miał nosa

Glik miał dopuścić się takiego niestosownego zachowania po zakończeniu pierwszej połowy wrześniowego spotkania eliminacji mistrzostw świata z Anglią w Warszawie (1:1). Doszło do utarczki pomiędzy nim a ciemnoskórym obrońcą Manchesteru City Kyle'em Walkerem.

Dochodzenie zamknięte 

Słowa Polaka rozzłościły innego gracza angielskiej defensywy Harry'ego Maguire'a i doszło do szarpaniny, w której wyniku Glik i Maguire zostali ukarani żółtymi kartkami już po gwizdku kończącym pierwszą część meczu.

Po późniejszych oskarżeniach o rasizm, czynionych przez stronę angielską, FIFA zapowiedziała wszczęcie dochodzenia. Jak poinformował w środę rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski, ostatecznie Glik uniknie dalszych konsekwencji.

"Zgodnie z naszym stanowiskiem wyrażanym od samego początku FIFA nie znalazła podstaw do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego względem Kamila Glika po absurdalnych oskarżeniach ze strony angielskiej federacji. Sprawa, przynajmniej na gruncie FIFA, została zamknięta" - napisał na Twitterze.

Polacy czekają na akta sprawy 

Nie oznacza to jednak końca sprawy. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza już wcześniej zapowiadał, że nie zostawi fałszywych oskarżeń bez reakcji.

- Zapoznaliśmy się z informacją, że sprawa jest zamknięta, i oczekujemy na przesłanie akt sprawy. Zapoznamy się z nimi i podejmiemy decyzję. Na bazie tego, co jest tam zawarte, możemy dochodzić ewentualnych roszczeń. Myślę, ze Komitet Dyscyplinarny FIFA niezwłocznie prześle nam akta sprawy i na ich podstawie będziemy mogli podjąć odpowiednie kroki - powiedział w rozmowie z Onetem dyrektor biura zarządu PZPN Piotr Szefer.

Spotkanie z Anglią na PGE Narodowy zakończyło się remisem 1:1 po bramkach Harry'ego Kane'a i Damiana Szymańskiego. W tabeli grupy I eliminacji mistrzostw świata na dwie kolejki przed końcem prowadzą Anglicy - 20 punktów przed Polakami - 17. 

Czytaj także:

/empe