Tottenham wygrał na wyjeździe z Newcastle 3:2 (3:1) w meczu 8. kolejki piłkarskiej angielskiej Premier League, ale kluczowym momentem meczu było zdarzenie z pierwszej połowy spotkania.
Pod koniec tej odsłony meczu jeden z kibiców Newcastle zasłabł, pozostali fani starali się mu pomóc, jednocześnie apelując o interwencję medyków. Wszystko to zauważyli dwaj piłkarze Tottenhamu Sergio Reguillon i Eric Dier.
Hiszpan pobiegł do sędziego i poinformował go, co się dzieje, Anglik zaś ruszył do ławki medycznej Newcastle i prosił, by ruszyli na pomoc z defibrylatorem. Spotkanie zostało przerwane, zawodnicy udali się do szatni, a sanitariusze przejęli akcję, która uratowała życie mężczyźnie.
Kilka minut później kibic został przetransportowany do szpitala, a już po zakończeniu spotkania Newcastle poinformowało, że fan jest w stanie stabilnym i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
"Piłka nożna nie jest najważniejsza. Szybkiego podejścia do zdrowia" - napisał Sergio Reguilon.
W tabeli Premier League prowadzi londyńska Chelsea z dorobkiem 19 punktów. Punkt mniej ma Liverpool, a dwa punkty do lidera traci Manchester City.
Czytaj także: