Uratowali zasypaną śniegiem Polkę

25-letnia polska alpinistka została ranna podczas zejścia lawiny w słowackich Tatrach w Dolinie Białej Wody. Dwóch pozostałych polskich alpinistów zdołało wydostać się z lawiny o własnych siłach.

Polka została zasypana zwałami śniegu w skalnym źlebie. Koledzy polskiej alpinistki zdołali wydostać ranną własnymi siłami po piętnastu minutach i zawiadomili pogotowie lotnicze. Mimo fatalnych warunków pogodowych przysłano śmigłowiec. Jak powiedział ratownik Juraj Janko z Horskiej Zahrannej Slużby, alpinistka była całkowicie zasypana śniegiem na głębokości pół metra. Uratowano ją - dodał - dzięki profesjonalizmowi polskich i słowackich ratowników.

Ranna została przewieziona do szpitala w Popradzie. Polka jest wychłodzona, ma obrażenia kręgosłupa i organów wewnętrznych.

Słowaccy ratownicy ostrzegają: w Tatrach obowiązuje drugi w pięciostopniowej skali stopień zagrożenia lawinowego. Wieje silny wiatr.

to