Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Michał Szewczuk 03.11.2021

Prezes NBP: inflacja to cena za uniknięcie głębszego kryzysu

Ceną uniknięcia głębi kryzysu, kilkudziesięcioprocentowego bezrobocia, upadku firm jest podwyższona obecnie inflacja - oświadczył prezes NBP Adam Glapiński. Jego zdaniem inflacja ta jest najwyższa w tych krajach, które uniknęły głębszej recesji.

Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe o trzy czwarte punktu procentowego. Podstawowa stopa będzie od jutra wynosiła 1,25 procent. Decyzja RPP przełoży się na wzrost oprocentowania kredytów i lokat w złotych. Ma pomóc w ograniczaniu inflacji.

"Było jasne, że przy wychodzeniu z kryzysu będzie podwyższona inflacja"

Prezes Narodowego Banku Polskiego powiedział, że podniesiona inflacja jest ceną za uniknięcie głębszego popandemicznego kryzysu.

Jak mówił Adam Glapiński na konferencji prasowej, kiedy banki centralne i rządy podejmowały decyzje o stymulacji fiskalnej na wielką skalę, "było jasne, że przy wychodzeniu z kryzysu będzie podwyższona inflacja". W jego ocenie zjawisko to ma charakter globalny.

ZOBACZ TAKŻE
Pieniądze banknoty gotówka free shutt-1200.jpg
RPP podnosi stopy procentowe. Przełoży się to na wysokość oprocentowania kredytów i lokat

- I ma to do siebie, że jest wyższa w krajach, które uniknęły głębszej recesji i rozwijają się szybciej - dodał.

"Najmniejsze straty"

Jego zdaniem z krajów średniej wielkości Polska wyszła z kryzysu pandemicznego z "najmniejszymi stratami" i właśnie w takich krajach inflacja jest najwyższa.

Posłuchaj
00:31 Prezes NBP - inflacja jest wyższa w krajach, które rozwijają się najszybciej, uniknęły recesji (IAR).mp3 Prezes NBP: inflacja jest wyższa w krajach, które rozwijają się najszybciej, uniknęły recesji (IAR)

 

Jak dodał prezes NBP, dzięki zdecydowanej reakcji banku centralnego i rządu udało się uchronić gospodarkę przed długotrwałą i głęboką recesją. Zastosowano ogromną stymulację fiskalną, ogromne wydatki rządowe i to te wydatki zapobiegły katastrofie gospodarczej na wielką skalę, porównywalną z wielką depresją z lat 30. - poinformował Adam Glapiński.

"Zerwane łańcuchy zaopatrzenia"

- Perspektywy wzrostu gospodarki światowej są oceniano jako dobre, ale nadal obarczone sporym ryzykiem. Z czego to ryzyko wynika? Jest ogromny niedobór niektórych produktów, zerwane zostały łańcuchy zaopatrzenia - mówił prezes NBP.

Dodał, że we wszystkich krajach nastąpił skokowy wzrost cen energii, co w efekcie doprowadziło do podwyższenia globalnej inflacji. Wskazał, że obecnie doświadczamy szybkiego odbicia popytu przy wolniejszym ożywieniu podaży. - Odbicie popytu w całej gospodarce skutkuje wzrostem cen energii, która wzrosła w sposób wielokrotny - powiedział.

Prezes NBP powiedział też, że do podwyższenia inflacji doszło we wszystkich krajach wysokorozwiniętych, często do poziomów niewidzianych od lat.

Adam Glapiński zaznaczył także, że obecny wzrost cen energii to czynnik prowadzący do zmniejszenia siły nabywczej rodzin, ograniczający wzrost konsumpcji. - W normalnej sytuacji prowadziłoby to do spadku popytu. (...) Teraz sytuacja wygląda inaczej - podkreślił.

Kiedy szczyt inflacji?

- Szczególnie wysoka inflacja zapowiada się (...) w styczniu 2022. Ta inflacja jest w tej chwili podniesiona i spodziewamy się, że w styczniu 2022 r. do tego pułapu 7 proc., może trochę powyżej, może dojść. Od tego momentu będzie maleć (...) wszystko wskazuje na to, że po tej górce w styczniu ceny będą spadać - powiedział podczas konferencji prasowej prezes NBP.

(Opr. Adam Ziemienowicz/PAP) (Opr. Adam Ziemienowicz/PAP)


Adam Glapiński podkreślił, że podwyżka stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej (RPP) nie obniży inflacji, która jest obecnie notowana. - To powszechne nieporozumienie. Nie mamy wpływu na bieżącą inflację. My mamy wpływ ewentualnie na inflację za kilka kwartałów. Już od początku być może przyszłego roku, kiedy się spodziewamy tej inflacji, że będzie najwyższa - dodał.

Poinformował, że 8 listopada zaprezentowana zostanie szczegółowo najnowsza projekcja. Dodał, że prognozowany wzrost gospodarczy będzie poniżej 5 proc. przy nadal podwyższonej inflacji.

Podwyżka stóp

Z wstępnego szacunku Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w październiku inflacja wzrosła do 6,8 procent, licząc rok do roku.

To druga z rzędu podwyżka stóp procentowych. Pierwsza była w październiku.


ms