We wtorek po południu w Sejmie odbyła się debata dotycząca napiętej sytuacji przy polsko-białoruskiej granicy, w trakcie której posłowie dyskutowali m.in. o aktualnych i planowanych działaniach jakie powinna podjąć Polska.
Marszałek Sejmu: echa dzisiejszego posiedzenia będą słyszane za granicą
W obradach głos zabrali m.in. premier Mateusz Morawiecki, szef MON Mariusz Błaszczak czy szef MSWiA Mariusz Kamiński. Przedstawiciele rządu mówili m.in., że za sytuacje przy wschodniej granicy odpowiada reżim Aleksandra Łukaszenki, który używa migrantów jako żywych tarcz.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek podziękowała uczestnikom debaty. - Na początku zaczęliśmy od tego, że prosiłam, by ta debata odbywała się w sposób odpowiedzialny i tak było - podkreśliła. - Wszystkie państwa głosy (...) naprawdę były dzisiaj budujące i bardzo państwu za to dziękuję - dodała.
Czytaj także:
- Ponieważ sprawa jest bardzo poważna, chcielibyśmy, żeby prezydium Sejmu na następne posiedzenie przygotowało projekt uchwały, który byłby stanowiskiem naszej izby wobec sytuacji na granicy polsko-białoruskiej - powiedziała Elżbieta Witek.
00:27 11390627_1.mp3 Będzie uchwała Sejmu w sprawie sytuacji na granicy z Białorusią (IAR)
- Proponuję wobec tak koncyliacyjnego spotkania nas tutaj dzisiaj w tej ważnej sprawie, aby Sejm przyjął informację rządu - zwłaszcza że odpowiedzi premiera były naprawdę, jak nigdy dotąd przy odpowiedziach, tak szczegółowe - powiedziała marszałek Sejmu.
Z sali obrad został jednak wtedy zgłoszony sprzeciw wobec przyjęcia informacji rządu w sprawie sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. - W takim razie, ponieważ zgłoszony został sprzeciw, do głosowania nad tym przejdziemy na następnym posiedzeniu Sejmu - poinformowała posłów marszałek Elżbieta Witek.
Kolejne posiedzenie Sejmu jest przewidziane na 16 i 17 listopada.
ng