Szturm migrantów na Polskę. Kilkaset prób nielegalnego przekroczenia granicy, zatrzymano dziewięć osób

We wtorek dwie bardzo liczne grupy migrantów sforsowały ogrodzenia w okolicach Krynek i Białowieży. Część osób zawrócono do linii granicznej, kolejne, po poszukiwaniach, zostały ujęte. W obu przypadkach doszło do siłowego forsowania ogrodzeń.

Rzecznik rządu: polskie granice są atakowane w zorganizowany sposób, będziemy wzmacniać siły

Migranci koczują w Kuźnicy

Po białoruskiej stronie jest co najmniej kilka tysięcy osób. Według polskich służb migranci - koczujący w okolicy Kuźnicy - dostali we wtorek jedzenie od Białorusinów. Cudzoziemcy mają namioty, śpiwory, wieczorem palą ogniska, żeby się ogrzać. Ciągle są też pilnowani przez białoruskie służby.
Na granicy polsko-białoruskiej jest 15 tysięcy żołnierzy Wojska Polskiego. Ochraniają ją także funkcjonariusze policji i straży granicznej.

Wczoraj odnotowaliśmy 599 prób nielegalnego przekroczenia granicy 🇵🇱🇧🇾 Zatrzymanych zostało 9os.(5ob.LBN,3ob.IRQ,1ob.SYR). Wobec 48 osób zostały wydane postanowienia o opuszczeniu Polski. Za pomocnictwo zatrzymano 3os.(1ob.RUS, 1ob.SWE, 1ob.LTU).#TrzymamyStraz pic.twitter.com/e0YJYOmGEz

— Straż Graniczna (@Straz_Graniczna) November 10, 2021

Czytaj także:

• "Największy szturm ciągle mamy przed sobą". Szef BBN o sytuacji na wschodniej granicy

es