Pod koniec października pojawiły PZN poinformował, że bilety na skoki narciarskie w Wiśle i Zakopanem będą mogły kupić tylko osoby zaszczepione lub mające status ozdrowieńca.
Według rzecznika praw obywatelskich takie ograniczenie może prowadzić do naruszenia praw i wolności obywateli. Marcin Wiącek w piśmie do prezesa PZN zwrócił uwagę na skargi obywateli na zaistniałą sytuację.
Zima 2021/2022. Skoki, biathlon, narciarstwo alpejskie, biegi narciarskie i łyżwiarstwo szybkie - KALENDARZ
"Rzecznik stoi na stanowisku, iż tworzenie różnego rodzaju wydarzeń, które uniemożliwiłyby udział jedynie osobom zaszczepionym lub ograniczały dostęp osób niezaszczepionych może prowadzić do naruszenia praw podstawowych i wolności obywateli" - napisał Wiącek.
W swoim piśmie RPO przypomniał, że obowiązuje rządowe rozporządzenie co do limitu osób w danej imprezie, do którego nie wlicza się osób zaszczepionych. Podkreślił przy tym, że nie stworzono prawnych mechanizmów weryfikacji zaszczepienia, a - jak dodał - podmioty zobowiązane przepisami o limitach osób nie mają uprawnień do kontroli statusu szczepienia osób, których dotyczy limit.
Związek ostateczne zmienił zdanie odnośnie sposobu sprzedaży wejściówek.
"Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom obywateli, zdecydowano o wydzieleniu części obiektu w Wiśle i Zakopanem dla osób niezaszczepionych, które mogą nabyć bilet na zawody Pucharu Świata" - napisał prezes PZN Apoloniusz Tajner, a informację podał portal sportsinwinter.pl.
Można już nabyć bilety na zawody w Wiśle, które odbędą się w terminie 3-5 grudnia.
Czytaj także: