Rzecznik podlaskiego komendanta policji podinspektor Tomasz Krupa powiedział IAR, że zatrzymani kierowcy to obywatele Wielkiej Brytanii, Ukrainy, Szwecji i Niemiec. Samochody, które transportowały osoby nielegalnie przebywające w Polsce, były przepełnione. Podinspektor Krupa dodał, że taki sposób przewożenia osób także zagrażał ich bezpieczeństwu.
"Kwestia naszej państwowości, naszej racji stanu". Szef MSWiA o nienaruszalności polskiej granicy
00:22 zatrzymania - setka policji .mp3 Rzecznik podlaskiego komendanta policji podinspektor Tomasz Krupa o zatrzymaniach osób przewożących migrantów (IAR)
Obywatel Wielkiej Brytanii, zatrzymany do kontroli w miejscowości Wiercień, przewoził w aucie ośmiu Irakijczyków. Policjanci z Olsztyna, zatrzymali do kontroli toyotę, którą kierował obywatel Szwecji przewożący dziesięciu Irakijczyków. Także Irakijczyków przewoził zatrzymany do kontroli przez funkcjonariuszy z Krakowa kierowca volkswagena. Obywatel Niemiec przewoził w aucie dziewięć osób. Natomiast policjanci z Katowic zatrzymali Kleszczelach do kontroli forda, którym kierował obywatel Ukrainy. "Na tego kierowcę czekały osoby w miejscu, skąd miał je odebrać" - podała policja. Miał przewieźć sześciu Irakijczyków.
Czytaj także:
Policja zatrzymała w niedzielę na terenie przygranicznym 47 migrantów. Ochronę polsko-białoruskiej granicy wspiera kilka tysięcy funkcjonariuszy policji, głównie z oddziałów prewencji, ruchu drogowego, ale także policyjni kontrterroryści.
Dotychczas, od początku kryzysu przy polsko-białoruskiej granicy, policja zatrzymała w Podlaskiem ponad 260 osób w związku z pomocnictwem przy przekraczaniu granicy.
mbl