Konstrukcja zostanie wzniesiona na odcinku 180 kilometrów, będzie wysoka na 5,5 metra. - Podstawą będzie konstrukcja pionowych metalowych belek. Na górze rozciągnięta będzie concertina. Wzorujemy to mniej więcej na konstrukcji, która powstała na granicy grecko-tureckiej. Oczywiście zapora będzie naszpikowana elektroniką: m.in. czujnikami ruchu, kamerami termowizyjnymi - mówi Maciej Wąsik.
00:27 Wójcik IAR 1.mp3 Maciej Wąsik o planowanej zaporze na granicy (IAR)
Nowe koczowisko migrantów. Las namiotów i kolejne próby sforsowania granicy [RELACJA]
Czytaj również:
Prace 24/7
Prace mają być realizowane możliwie sprawne, dlatego zaporę będzie budowało kilku wykonawców. Do przetargu zaproszone zostaną duże, wiarygodne firmy, z odpowiednią wiedzą i umiejętnościami. - Zapytania wyślemy do ośmiu firm, wybrane zostaną cztery. Warunkiem, oczywiście, będzie to, że prace będą prowadzone 24 godziny na dobę, w trybie ciągłym, jeśli pozwolą na to warunki atmosferyczne. Zamawiający, czyli Straż Graniczna, sama kupi stal potrzebną do budowy zabezpieczeń - dodaje Maciej Wąsik.
00:26 Wójcik IAR 2.mp3 Maciej Wąsik o przetargu na budowę zapory na granicy (IAR)
"Decyzja zapadła". Szef MSZ o sankcjach wobec Białorusi
Budowa zapory na granicy polsko-białoruskiej powinna się zakończyć w pierwszej połowie przyszłego roku.
W ostatnich miesiącach wojsko przygotowało na granicy polsko-białoruskiej tymczasową zaporę na blisko dwustukilometrowym odcinku. Podczas ostatnich szturmów na granicę tymczasowa zapora została jednak kilku miejscach uszkodzona - białoruscy funkcjonariusze niszczyli zabezpieczenia pojazdem, rozdawali też migrantom nożyce do cięcia metalu. Uszkodzone elementy są na bieżąco naprawiane przez wojsko.
jmo