Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Dominik Panek 24.12.2010

Wigilia: spokojnie na polskich drogach

Grażyna Puchalska z Zespołu prasowego Komendy Głównej Policji powiedziała IAR, że nie ma zbytniego natężenia ruchu - kierowców jest mniej niż przed przeciętnym długim weekendem.
Wigilia: spokojnie na polskich drogachGlow Images/East News
Posłuchaj
  • Grażyna Puchalska z zespołu prasowego Komendy Głównej Policji
  • Rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak
Czytaj także

Ponieważ są trudne warunki, prosimy o wolniejszą jazdę, przestrzeganie przepisów ruchu drogowego i przewożenie dzieci w fotelikach - dodała.

Grażyna Puchalska dodała, że przez cały świąteczny okres polskie drogi będzie patrolować kilka tysięcy policjantów drogówki. Będą oni sprawdzać przede wszystkim trzeźwość kierowców

Drogi będą też patrolowane z powietrza - podkreśliła Grażyna Puchalska. Wyajśniła, że w gotowości jest policyjny śmigłowiec z wideorejestratorem. Przede wszystkim będą namierzami piraci drogowi, a więc przekaraczający dozwoloną prędkość, czy wyprzedzający na trzeciego.

Policja apeluje o rozwagę, ponieważ panują trudne warunki drogowe.

Ostrzeżenie straży pożarnej

Straż pożarna apeluje do wszystkich o zachowanie ostrożności w okresie świątecznym. Strażacy nauczeni doświadczeniem mówią, że przygotowując się do świąt ludzie często zapominają o przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa.

Rzecznik prasowy Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej Paweł Frątczak powiedział, że w okresie świątecznym pożary najczęściej wybuchają w kuchni. Często na gazie lub w piekarniku zostawiane są potrawy, podczas gdy osoba je przygotowująca wychodzi do sklepu.

Paweł Frątczak zaapelował też o wyłączanie na noc wszelkich ozdobnych świateł - czy to na choince czy na zewnątrz na budynkach.

Paweł Frątczak powiedział, że w okresie zimowym straż ma najwięcej interwencji związanych z pożarami. Połowa z nich dotyczy gaszenia ognia w domach.

Tragiczny pożar w Ełku

Jedna osoba zginęła na skutek pożaru budynku mieszkalnego w Ełku. Dwie inne zatruły się tak zwanymi gazami pożarowym i zostały odwiezione do szpitala. Z budynku ewakuowano kilkanaście osób.

Pożar gasi kilkudziesięciu strażaków. Na razie nie wiadomo co było jego przyczyną. Część budynku nie będzie się nadawać do zamieszkania. Ekipa z kamerą termowizyjną ma dokładnie przeszukać budynek.

dp