Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Michał Błaszczyk 20.11.2021

Napięta sytuacja na granicy. Żaryn: Białoruś nie przestanie realizować planu destabilizacji

- Polska jest teraz wrogiem numer jeden i cały polityczny atak hybrydowy Białorusi będzie się nadal skupiał na nas - powiedział rzecznik ministra koordynatora ds. służb specjalnych Stanisław Żaryn. - W Bruzgach powstanie baza wypadowa, z której Białorusini będą wysyłać grupy migrantów do agresywnych działań na naszą granicę - dodał.
  • Rzecznik ministra koordynatora ds. służb specjalnych Stanisław Żaryn ocenił, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej  w Bruzgach ustabilizowała się, ale nie oznacza to, że Białoruś zarzuciła plan destabilizacji Polski
  • - Polska jest teraz wrogiem numer jeden i cały polityczny atak hybrydowy Białorusi będzie się nadal skupiał na nas - powiedział Stanisław Żaryn
  • Jak dodał rzecznik, Białorusini ulepszają zaplecze w Bruzgach. - Doszło do rozbudowy infrastruktury wokół tego magazynu, otwarto punkty gastronomiczne, a nawet kantor wymiany walut, ewidentnie na potrzeby cudzoziemców - wskazał
  • Na polsko-białoruskiej granicy trwa kryzys migracyjny wywołany przez białoruskie władze
  • Sytuacja zaostrzyła się przed tygodniem, kiedy niedaleko przejścia granicznego Kuźnica-Bruzgi po białoruskiej stronie granicy zgromadziła się duża grupa cudzoziemców, próbowali oni forsować granicę, m.in. przez zamknięte przejście graniczne

W czwartek komendant Straży Granicznej gen. dyw. Tomasz Praga wysłał do przewodniczącego Państwowego Komitetu Granicznego Republiki Białorusi pismo z żądaniem, by do końca tygodnia z rejonu przejścia w Kuźnicy usunięto migrantów. Zapowiedział, że gdyby do tego nie doszło, możliwe jest zamknięcie tamtejszego towarowego przejścia kolejowego. - Wydaje nam się, że to jasne stanowisko mogło spowodować pewne otrzeźwienie po stronie białoruskiej - stwierdził Żaryn.

- Zdecydowanie zamarł ruch w okolicach przejścia granicznego po stronie białoruskiej w Bruzgach. Łączymy to z jasnym ultimatum, które strona polska postawiła Białorusi - powiedział Stanisław Żaryn.

W Bruzgach "powstanie baza wypadowa" migrantów

Zastrzegł, że "nie oznacza to - i nie ma takich sygnałów - żeby Białorusini mieli przestać realizować plan destabilizacji". - Widać, że rozbudowywany jest magazyn logistyczny w Bruzgach, do którego sprowadzono cudzoziemców koczujących dotychczas przy granicy. W piątek doszło do rozbudowy infrastruktury wokół tego magazynu, otwarto punkty gastronomiczne, a nawet kantor wymiany walut, ewidentnie na potrzeby cudzoziemców - dodał.

Według Stanisława Żaryna można się spodziewać, że w magazynie w Bruzgach "powstanie baza wypadowa, z której Białorusini będą wysyłać grupy migrantów do agresywnych działań na naszą granicę".

"Wróg numer jeden"

Wyraził przekonanie, że białoruskie władze będą się koncentrowały na działaniach wymierzonych w Polskę. Przytoczył przykład jednej z grup cudzoziemców na terenie Białorusi. - Zostali oni wysłani przez służby białoruskie na granicę z Łotwą, mieli się przedostawać na stronę łotewską. Nagle i bez logicznego powodu - przejście na Łotwie było w zasięgu ręki - Białorusini nagle ewakuowali ją spod granicy z Łotwą i przerzucili na pogranicze z Polską. - Dla nas jest to jednoznacznym sygnałem, że Polska jest teraz wrogiem numer jeden i cały polityczny atak hybrydowy Białorusi będzie się nadal skupiał na nas - powiedział.

Zawieszenie ruchu na przejściu w Kuźnicy

Na polsko-białoruskiej granicy trwa kryzys migracyjny wywołany przez białoruskie władze. Sytuacja zaostrzyła się przed tygodniem, kiedy niedaleko przejścia granicznego Kuźnica-Bruzgi po białoruskiej stronie granicy zgromadziła się duża grupa cudzoziemców, próbowali oni forsować granicę, m.in. przez zamknięte przejście graniczne.

Polskie służby zostały obrzucone kamieniami i kłodami, niektórzy funkcjonariusze zostali ranni. Obozowisko przy przejściu opustoszało, migranci zostali skierowani przez służby białoruskie do magazynu pobliskiego centrum logistycznego. W związku z zajściami na granicy ruch na przejściu drogowym w Kuźnicy został zawieszony od 9 listopada br. do odwołania.

Zobacz także rozmowę ze Stanisławem Żarynem w poranku Polskiego Radia 24:

Czytaj także: 

mbl