Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Damian Nejman 26.11.2021

Szczepienia 5-latków. Rzecznik MZ podał termin pierwszej dostawy szczepionek

Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia przekonywał w piątek, że czwarta fala jest falą osób niezaszczepiony, ale także falą chorujących i dzieci, a średni wiek dziecka hospitalizowanego wynosi w granicach 5-6 lat, dlatego ważne będzie też szczepienie najmłodszych. - Pierwsze szczepionki (dla dzieci) mają do nas przyjść w okolicach połowy grudnia - powiedział.

Pytany podczas konferencji prasowej, kiedy dzieci w wieku 5-11 lat będą mogły być w Polsce szczepione przeciwko COVID-19, skoro w czwartek Europejska Agencja Leków dała na takie szczepienia zielone światło, Andrusiewicz przyznał, że agencja "uznała szczepionkę za bezpieczną i skuteczną", ale przypomniał, że "to nie jest ta sama szczepionka, to nie jest ta sama linia produkcyjna, co szczepionek dla osób dorosłych".

- Dzisiaj wszystko na to wskazuje będzie zatwierdzenie tej decyzji przez Komisję Europejską. Bo przypomnę, że tę decyzję Europejskiej Agencji Leków musi zatwierdzić Komisja Europejska – powiedział.

Rzecznik MZ zapewnił, że polska strona jest przygotowana do tego, "żeby od przyszłego tygodnia, już od poniedziałku, wystawiać skierowania dla dzieci w wieku 5-11 lat". - Pierwsze szczepionki mają do nas jednak przyjść w okolicach połowy grudnia, to jest 1,1 mln szczepionek. Czynimy obecnie starania, aby termin dostaw przyspieszyć i byśmy mogli zacząć szczepić dzieci wcześniej – poinformował.

Szeroka kampania informacyjna

- Na pewno wspólnie z ministrem edukacji i nauki podejmiemy dość szeroką kampanię skierowaną do rodziców, nie do dzieci. Nie będzie to kampania reklamowa, będzie to kampania informacyjna przedstawiająca, jak skuteczne i jak bezpieczne są szczepionki dla naszych dzieci. A biorąc pod uwagę, że czwarta fala, poza tym, że jest falą osób niezaszczepionych, to jest też falą chorujących dzieci. Widzimy, że średni wiek dziecka hospitalizowanego jest w granicach pięciu, sześciu lat. Dlatego ważne będzie też szczepienie najmłodszych – podkreślił Andrusiewicz.

Na uwagę dziennikarzy, że wielu rodziców nie chce szczepić nawet 12-latków Andrusiewicz odparł: "Nie każdy rodzic decyduje się na zaszczepienie przeciwko grypie, nie każdy rodzic zdecyduje się nawet na szczepienie obowiązkowe i najlepszym, co można zrobić – bo przecież nie zmusimy rodzica do zaszczepienia dziecka, bo to nie na tym polega – to przekonywać argumentami merytorycznymi".

Zobacz również: Waldemar Kraska w Programie 1 Polskiego Radia


Czytaj także: 

dn