Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Natalia Godek 30.12.2021

Obowiązkowe szczepienia grup zawodowych. Niedzielski: w drugiej kolejności zajmiemy się służbami mundurowymi

Minister zdrowia Adam Niedzielski pytany o obowiązkowe szczepienia niektórych grup zawodowych powiedział, że resort "w drugiej kolejności zajmie się służbami mundurowymi". Jak dodał, jeżeli sytuacja epidemiczna będzie się pogarszać, restrykcje mogą zostać zaostrzone wcześniej.

23 grudnia w Dzienniku Ustaw opublikowano rozporządzenie ministra zdrowia, zgodnie z którym osoby wykonujące zawód medyczny, farmaceuci i studenci medycyny do 1 marca muszą zaszczepić się w pełni przeciw COVID-19.

Szef resortu zdrowia pytany wobec tego o to, od kiedy będą obowiązkowe szczepienia dla nauczycieli i służb mundurowych, powiedział, że resort "stara się znaleźć takie rozwiązanie, które z jednej strony wprowadzi ten obowiązek, ale z drugiej strony będzie też odpowiadało na różne ryzyka, które są z tym związane". Wyjaśnił, że pod uwagę brana jest m.in. stabilność nauczania i funkcjonowania służb mundurowych. - To są poważne zagadnienia, które trzeba rozwiązać - zauważył.

Adam Niedzielski poinformował również, że rozmawia na ten temat z ministrem edukacji i nauki Przemysławem Czarnkiem, ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem oraz ministrem spraw wewnętrznych i administracji Mariuszem Kamińskim. - Myślę, że w drugiej kolejności będziemy zajmowali się służbami mundurowymi, bo znalezienie rozwiązania, które zapewnia stabilność funkcjonowania służb mundurowych jest nieco łatwiejsze - powiedział. Dodał, że "w przypadku szkół jest to trudniejsze, bo nie możemy sobie pozwolić na sytuację, kiedy z dnia na dzień ok. 10 proc. nauczycieli nie będzie mogło wykonywać swoich obowiązków szkolnych ze względu na obowiązkowe szczepienia".

"Wszystkie scenariusze są rozważane"

Pytany z kolei o możliwość wprowadzenia obowiązkowych szczepień dla dorosłych, szef resortu zdrowia powiedział, że "wszystkie scenariusze są rozważane". - Epidemia jest bardzo dynamiczna, mamy nową sytuację dotyczącą pojawienia się omikrona. Jeśli będziemy mieli kryzys, jakiego do tej pory nie mieliśmy, to oczywiście te narzędzia będziemy stosować coraz szerzej - zapewnił. Wskazał, także, że restrykcje, jakie obowiązują od połowy grudnia "już w poważny sposób ograniczają mobilność, chociażby poprzez ograniczenie w szkołach nauki na trzy tygodnie".

Na pytanie o to, czy wyklucza wobec tego możliwość wprowadzenia twardego lockdownu, Adam Niedzielski podkreślił, że "nie można niczego wykluczyć, ponieważ w tej chwili za mało wiemy na temat omikrona oraz jego charakterystyki, jeśli chodzi o zakaźność i zjadliwość".

Szef resortu zdrowia, pytany o to, czy po 31 stycznia nastąpią zmiany w obowiązujących restrykcjach, podkreślił, że "to jest data umowna". - Jeżeli sytuacja będzie się pogarszać, to oczywiście te restrykcje mogą zostać zaostrzone o wiele wcześniej - wskazał.

Minister zdrowia poinformował, że w ciągu ostatniej doby stwierdzono w Polsce 14 350 nowych zakażeń koronawirusem. Dodał, że od środy zmarło 709 osób.

Zobacz także: Waldemar Kraska w Programie 1 Polskiego Radia

Czytaj także:

ng